poliamid to na pewno nie, nawet tu na forum niejednokrotnie czytałem, że tolerancja zmienia się mocno w zależnosci od wilgotności, co do kleju, on nie aktywuje się na tworzywach sztucznych.

prosteiszkuteczneWynalazki pisze:Szybkie pytanko rozwiertakiem będzie dało się to rozwiercić by wyszedł okrągły nie jajowaty otwór czy nie bardzo bo jednak rozwiertak rusza się na boki?

pisałem już tobie o wytoczeniu podparcia - pierścienia podpierającego do górnego gniazda lub takiego który umieścisz gdzieś na wysokości uchwytu rozwiertaka, wtedy to spełni tobie rolę pilota, nie musi być ciasno pasowne.

to te niby średnicówki to jakaś pomyłka, zegarówkę włożysz to przynajmniej wiesz gdzie wychodzi najniższa wartość pomiaru, a przy tych nie wiesz nic.

Kolego jak będziesz mierzył to zwróć uwagę na ten moment, żebyś nie przestrzelił wymiaru:
https://youtu.be/uE9VTpFkMLk?t=203

zegarówką byłoby ci o wiele prościej bo widzisz co robi wskazówka na zegarze.

to jest do wzorcowania otworu, a mierzysz później mikrometrem, tylko ja tego w rękach nie miałem, czy jest możliwość żeby tym przyrządem pomiarować ze szczękami "ukośnie'' w otworze?? BO z tego co rozumiem tylko od nas zależy czy będziemy trzymać uchwyt w symetrii osi otworu prosto ?

no ale oni wygniatają panewki fabryczne z taśmy bimetal stal/brąz pokrytej ptfe tak? I teraz jak się zastanowić, skoro goleń jest aluminiowy a oni tam powiedzmy wprasowują 0.1 przeciągacz, to wygniata się ta tuleja czy może goleń już się poddaje pod tuleją? Działa to dziala, nie ma co wchodzić w szczegóły. Osobiście tworzywa sztucznego nie słyszałem żeby ktoś wygniatał, ale jak zadziała u Ciebie no to jaki problem.

możesz bez problemu, tylko tą dolną tuleje to masz pewnie poniżej chwytu rozwiertaka więc będziesz musiał coś modzić, jakąś przedłużke wytoczyć, idealnie byłoby gdybyś w górnym gnieździe zastosował jakiś pierścień redukcyjny który pełniłby rolę pilota dla tej przedłużki, wtedy byłoby osiowo jak tylko się chyba już da rzeźbiąc po kowalsku. PS. tworzywa sztucznego to chyba jednak nie wygnieciesz, ale kto wie.

Nadwymiar musisz sobie jakoś spraktykować, czy będzie to 0.05 czy 0.15. Jedną tuleje wprasuj do jakiegos wałka wzorcowego i będziesz wiedział.

pukury ja na co dzień wykańczam POM rozwiertakiem bo robie tulejki do zawieszen do prolinków w hondach i idealnie się robi, sprawdzone.

KOlega niepotrzebnie utrudnia sobie zadanie tym, że zaprząta sobie głowę jakie wymiary powinna mieć tuleja żeby po wprasowaniu było to co potrzebuje co do setnej - a to nie będzie łatwe nawet jeśli kolega planuje sprzedawanie gotowych tulei to musi wziąć pod uwagę, że kolejny nawet fabryczny amor może mieć +/-0.05 odchyłu na wewnętrznej średnicy i wtedy uniwersalnego wymiaru nie będzie. Z praktyki zauważył że fabryczne pasowanie panewka/rura jest za ciasne, również i osiowość jest ciut wątpliwa. Stąd przedwcześnie wytarta powłoka PVD na rurach teleskopu. Jednak z danych fabrycznych wynika, że z pomocą przychodzi pasówka, luz roboczy jest od 0.04 aż po 0.225 mm, co naprawdę upraszcza sprawę i nie potrzeba tego komplikować. Może nawet dzięki aż tak dużemu rozstrzałowi okaże się, że np tuleja wykonana w taki sposób, że po wprasowaniu tworzy luz 0.15mm, będzie działać w 90% wyprodukowanych goleniach.

Wiadomo, że trzeba wstępnie zmierzyć średnicę wewnętrzna rury żeby, tak jak kolega adi Ci tlumaczy, po to żeby wytoczyć sobie "oprawkę" do próbnego pasowania tulei bo nie jesteś w stanie obliczyć co się stanie z wymiarami po wprasowaniu na wcisk. Pasowanie na +0.1 na średnicy zewnętrznej tuleji 35mm da inną średnicę wewnętrzną niż to samo pasowanie tulei ale o średnicy zewnętrznej 50mm, jednak tu sprawę upraszcza zakres dopuszczalnego luzu rura/panewka... aż do 0.2, nie będzie to problemu spasować na 0.1. Co innego dopilnować tego 0.04 to już robota dla mocno cierpliwych, z tymże śledząc twoją przygodę śmiem wątpić, że 0.1mm ciebie zadowoli.

Zmierz rure teleskopu wewnątrz (nie wydaje mi się że uda Ci się zmierzyć bezbłędnie za pierwszym razem tymi średnicówkami, które pokazywałeś w innym temacie, ale teraz musisz próbować). Wytocz oprawkę do wprasowywania panewki. Zrób panewkę z rozmiarem +0,1 mm do średnicy zewnętrznej (tak z praktyki mówię, że to powinno być wystarczające, żeby panewka się nie przemieszczała i żeby nie trzeba było prasy 20t). Wprasuj tuleje, następnie rozwiertakiem zrób luz 0.1/0.15 mm (ewentualnie 0.04mm )

Takie tuleje na gotowo wprasuj do golenia i zobacz co się dzieje, jeśli za ciasno to wyciągnij tuleje, znowu do oprawki i dodaj 0.05 mm i wprasuj znowu na spasowanie (potrzebujesz mikromierza wewnętrznego raczej). Jeśli twoje problemy wynikały z braku osiowości "górnego i dolnego gniazda", to pasowanie z luzem na poziomie 0.1/0.15 mm powinno Ci dać ten komfort, że wszystko będzie płynnie pracować, nie pasowałbym tego na mniej niż 0.1 po tym jak obejrzałem filmy które pokazywałeś bo nie wiadomo gdzie jest problem. Jeśli teraz powiesz, że 0.1 da CI za duży wstępny luz to rób na 0.04, tylko nie narzekaj później na to że pvd się zużyło. Bo lepiej chyba to pvd oszczędzić a za rok w zimie dlubiąc przy sprzęcie wykonać sobie nowy zestaw tulei na kolejny sezon, niż wysyłać rurkę do nałożenia powłoki (zresztą nie wiem ile zapłaciłeś za powłokę, może akurat wyszło ci to taniej). Tulejki przydałoby się żeby miały rowki po to żeby olej i brud mógł odpłynąć - coś na wzór tego w pierwszym poście tego tematu.

PS. - honowniczka nie sluży do rozwiercania w materiale, a tym bardziej osełkami z tego co mi wiadomo nie wykańcza się tworzyw sztucznych. Zresztą u ciebie po wprasowaniu może się okazać, że będziesz miał do nadrobienia nawet 0.3 mm to wtedy życzę powodzenia z tą honowniczką, przy okazji stracisz cylindryczność.

Na spokojnie, jeśli kolega ma łeb na karku to coś wymyśli, nawet rozwiertak sobie przedłuży i będzie coś z tego. Jak już zostało powiedziane, musi uratować sytuację bo fabryka nowych panewek mu nie zagwarantowała. Kolego przemyśl wymiary, możesz się odezwać na PW bo widzę że męczysz temat pozytywnie to Ci zrobię te tuleje po koleżeńsku w cenie materiału.

Montując POMy nic nie tracisz, b101 Ci nie polecę, skoro PTFE zatarło ci powłokę na rurach, to b101 schrupie to jak chipsa i to jeszcze szybciej. Ewentulanie jeśli brąz to z dużym procentem ołowiu, żebyś miał lepsze właściwości ślizgowe oraz zdolność do absorbcji zanieczyszczeń. Jeśli nie masz tokarki to rzeczywiście masz gorsze warunki do eksperymentów, w takich sytuacjach zawsze wygrywa coś co "ma działać", czyli fabryczne, ale jak nie ma no to lipa. Powodzenia życzę