kolego po prostu jak nie masz wymiarów weź katalog ina, NTN czy TIMKEN, oni podają luzy do czopa do konkretnych łożysk, znajdź zbliżone łożysko, wydaje mi się że osobiście zastosowałbym luz powiększony - obroty temperatura, ale z drugiej strony chyba też nie koniecznie bo co to za obroty tam są skoro ten stary moto ledwie co 10 tys obrotów kręci a przeciętna to jest 5tys, jak masz igiełke w silniku dwusuwowym i tam jest ogień non stop po 12-14 tys, jałowy bieg masz 3300obrotów to jest połowa skali tego motocykla To jest stara japonia, to nie jest nie wiadomo co. Dobra jeszcze powiem bo robiłem swego czasu klr650 i tam były łożyska nietypy na wale korbowym - tzn samo łozysko było metryczne, ale rowek trzeba było nacinać na zewnętrznej bieżni pod pierścienie ustalające. Ja zakładałem łożyska C2 i chodzi po dziś dzień. Zresztą nie o luzy tu się rozchodzi, bo i C3 jak założysz to też będzie działać. Uważam że będziesz miał problem z wykonaniem solidnego czopa u polskich fachowców i długo to nie pojeździ. Masz ori łożysko ono jest dobre i wałecki ma twarde, czop źle zahartują i masz pozamiatane jaki luz by to nie był.

0.001 - za ciasno, kolego może w serwisówce masz dane na temat średnicy czopu, stare manuale były bardzo dokładne.

a kto to teraz będzie wiedział jaki yamaha sobie tam luz wymyśliła. Może jak wyprasujesz czop to go zmierz w przeciwwadze jeśli ma taką samą średnice co w części pracującej na łozysku?

To łożysko typowe ta igiełka czy katalogowe z yamahy? Jeśli katalogowe to nie kombinuj tylko przejrzyj wytyczne producenta łożysk masz podane pasowania często do sworzni i zrób tak jak piszą. Jeśli to łozysko z yamahy to po prostu zmierz stary sworzeń tam gdzie nie jest zużyty i zrób taki sam.

PS. po co chcesz ryzykować dorabiać sworzeń, przecież do tego motocykla sworzeń to groszowe sprawy w serwisie.