tzn. może tak, powtórzę argument, że gdybym miał wybór zabrać jedną spawarkę na bezludną wyspę to byłby to mig, to tak wracając do samego początku. Jeśli gdzieś w środku tematu padła cena - może i tak, nie wyłapuje tego - pisałem komuś na pw chyba mniejsza, ale wyłapuje, że obiecałem maciek95k, że nie sprzedam migomatu tutaj, żeby moje argumenty nie były gołosłowne, o co mnie oskarżał, więc wypadałoby dotrzymać słowa. Szukaj czegoś, marki telwin nie polecam.

KonradRybacki pisze: za tyle, co kiedyś wspomniałeś,

a kiedy wspominałem? przejrzałem temat, nie widzę, żebym składał cenę..

NIe, na tym forum spawamy tylko tigiem, jeśli czymś innym tzn że sprzedajesz i chcesz wcisnąć.

rdarek pisze:pawam sobie te auta TIG-iem którym sie tego nie da robić i właśnie ten płynący wosk to "moje marzenie"

no i dobrze.. niech sobie wosk leci, ale wosk potwierdza to, że ja jednak mam jakiś argument, a nie to, że migomat niby sprzedaje... mig po wosku akurat idzie to też zależy jakie to to ma nastawy czy tam indukcyjność czy napięcie "luzem", różnie migomaty się na brudach zachowują ale w tigu wiadomo czym się kończy jak trafisz na brud ... potrafi cm elektrody zwinąć w kulke i po zabawie.

rdarek pisze:O Już zmieniasz zdanie pisałeś, że TIG się nie nadaje do spawania auta; o tak cieknący wosk przy tym jest wspaniały

kolejna osoba z tendencją do wciskania ludziom czegoś czego nie mówili??? nie spawałem nigdy blacharki tigiem i nigdy nie będę tego robił. Tig się do tego nie nadaje, spawy punktowe tigiem To by w ogóle migi nie miały trybów czasowych trybów dla spot, i nie byłoby zgrzewarek, po co.. wspomniany przeze mnie powertec 250c bez bajerów - żebym nie został osądzony o reklamę - lutospawa tak samo jak migomat z programem pod lutospaw, mniejsza - dla potrzeb wymiany zdań w tej dyskusji, żeby wyszło na wasze: zgadza się mój stary migomat w ogóle nie chce podawać drutu cusi, nie nadaje się do lutospawów.

Powtarzam, dla przecietnego majsterowicza, jeśli miałbyś do końca życia mieć jedną spawarkę, kup mig. Jeśli planujesz rozbudowę warsztatu, dokup tig, lub od razu zainwestuj sprzęt w 3w1 lub 2w1 gdzie tig będzie miał HF a mig pulse i bajery do spawania aluminium.

ale jak najbardziej migiem będziesz lutospawał, mig z pulsem da jeszcze większe możliwości, ale ja tam się nie znam, pozwólcie jednak że np schody na strych, drabinki, stopnie regałowe i inne będę nadal spawał migiem, tiga zupełnie olewam, czy mig polegnie na brudzie, nie polegnie i skutecznie się nim po próchnicy lepi przetapiając ją nawet wręcz formując brakujące płaty - w naprawach na rympał oczywiście.. ale ja się nie znam.. pewnie nigdy w życiu nie spawałem progów w aucie wypełnionych woskiem które trzeba było pospawać, wręcz brakowało mi tiga

maciek95k pisze: to tyle że masz do opylenia spawarkę

przyczepiłeś się do tego jak rzep psiego ogonu, widziałeś żebym miał w jakimkolwiek dziale ogłoszeń swój migomat i wszędzie spamował? otóż nie... wpadłem przeczytałem, i nie ma to dla mnie znaczenia, wręcz mogę ci zagwarantować że w razie pw kolegi do mnie, specjalnie dla ciebie to zrobię - odmówię mu i jeśli nawet chcesz powiem żeby rozpatrzył jednak tiga od ciebie. Kolego marcink - nie pisz nawet do mnie bo tobie nie sprzedam tego migomatu - już jesteś na czarnej liście moich kupujących, dla świętego spokoju głowy macieka95k, który najwyraźniej w radzie, szuka jakichś podtekstów, że aż żal, ale z pewnością teraz mu ulży.

maciek95k pisze:A napisałem gdzieś, że proponowanie komuś na początek spawania elektrodą to pakowanie go na mine?

bardzo się ciężko z tobą rozmawia, moja odpowiedź dotyczyła tego iż zasugerowałeś, że ci co nie spawają tigiem mają lewe ręce, absolutnie nie padły słowa że polecam komuś na początek elektrodę - przeinaczasz... a za to że przeinaczasz to dalej nie ciągniemy. NIech kupujący wyciągnie wnioski sam, ewentualnie poczeka, na kolejne opinie w temacie.

maciek95k pisze:Metoda jak każda inna. Można zaczynać od migomata, tiga, elektrody. Co komu potrzebne i tyle w temacie.

zgadza się, i w tym wszystkim trzeba ponownie powiedzieć, że to mig jest najbardziej uniwersalny dla majsterklepki, i tyle w temacie.

znam mnóstwo spawaczy, którzy spawają wyłącznie elektrodą, lub po dziś dzień tylko i wyłącznie palnikiem acetylenowym. Dobrze, że wyjaśniliśmy sobie, że chyba jako sprzedawca spawarek tig, wyzywasz całą resztę od "lewusów"?

maciek95k pisze:Wiem, że chcesz sprzedać, ale nie tędy droga.

nie.... nie muszę sprzedawać, tigiem np nie wykręcisz szpilki w aluminiowej w feldze która ma głęboko osadzony łeb.

Nie naciągaj kolegi na pierwszą spawarkę na tig bo to jest pchanie kogoś na minę, chyba że ten ktoś wie czego chce i będzie wykonywał wyłącznie zakres pod tig i jest świadomy tego jak i co. Dla uniwersalności i majsterkowania, najpierw mig, później tig lub maszyna 3w1 ale obowiązkowo HF jeśli nawet ma być tylko spawana stal. Tiga posiadam - jest mniej uniwersalny, ale swoje robi oczywiście.

maciek95k pisze:Podałeś argument i kontrargument w dwóch zadaniach obok siebie.

nie, ale argumentów tym razem nie będzie