Zwłoki tokarki do metalu odpadają z automatu ze względu na wagę przy wymaganej długości łoża
Idealna była by belka robota taka jak aktualnie skrzat sprzedaje tylko ze dwa razy dłuższa

Chociaż można by dwie spiąć w jedną...
Do boku belki przymocować z odsadzeniem wrzeciono z enkoderem i konia do trzymania kołka, a na prowadnicach wrzeciono frezujące + głowica do skórowania i nadania kształtu słupa + po zmianie narzędzia frez palcowy lub kształtowy do robienia zdobień... To tak z grubsza
Kiedyś widziałem na olxie belki ponad 4ro metrowe od robota z prowadnicami 35mm, z których gaspar wziął dwie (a było chyba cztery lub sześć) i zrobił z nich maszynkę po skróceniu...
Albo zwłoki centrum do drewna typu Morbidelli czy Biesse czy inne tylko zamiast przyssawek dać 4tą oś, a reszta już w sumie gotowa

Sterowanie oczywiście do wymiany
