Ja już przestałem się przejmować bo kolega ma jak widać elementarne braki w wiedzy i niestety bez ich uzupełnienia nie da się mu pomóc w żaden sposób...

Za to ma baaaaaaardzo ambitne plany i marzenia...

Jeśli ktoś nie jest w stanie opisać o co mu chodzi w sposób jasny i klarowny dla wszystkich to jak mu technicznie odpowiedzieć?

A temat ma już 4 strony na temat wywiercenia dziurki z konika... Jak dojdzie do etapu gwintowania to kolejny temat będzie miał pierdylion stron o du*** Maryni...

OVER AND OUT...

a jesteś pewny że konik jest 1mm pod osią? według mnie to mało prawdopodobne...

strikexp pisze:mi wiertło zgieło a uchwyt wiertarski się nie kręcił i tak.

strikexp pisze: Uchwyt wiertarski się nie kręcił i tak właśnie miało być.

Teraz to już nic nie rozumiem...

Szczerze mówiąc to nie wiem co on robi z tą tokarką ale lepiej niech przestanie póki jeszcze żyje i ma obie ręce na swoim miejscu...

strikexp pisze:wiertło zgieło a uchwyt wiertarski się nie kręcił i tak

Boże Ty widzisz i nie grzmisz...

Nie wiem co ty próbujesz zrobić z tą tokarką ale jak dla mnie dopóki nie przeczytasz książki albo ktoś cię nie nauczy TRZYMAJ OD NIEJ RĘCĘ Z DALEKA BO BĘDZIESZ DUPĘ PODCIERAŁ ŁOKCIEM !!!!!

Jak ci się wiertło nie kręci???????????? Od kiedy wiertło w tokarce się kręci (zamocowane w koniku)????????????

A koledzy nie widzą czy nie biorą już tego na poważnie?

strikexp pisze:faktycznie jest okrągła bez wgłębienia jak w trzpieniu uchwytu wiertarskiego

weź to rozwiń albo wklej fotki bo zgłupiałem

strikexp pisze:Ale wyszła lipa, ponieważ wiertło się tylko wygina

jak tylko wygina? w sensie nie wchodzi w ogóle w materiał tylko się ślizga po wierzchu?