acetylenek pisze:Spawa w podkoszulku wg. mnie niedopuszczalne

Też to zauważyłem

Ja raz tak zrobiłem w lecie (podkoszulek i krótkie rękawice) jak było na prawdę gorąco ale później długo żałowałem bo ręce od nadgarstka do wysokości rękawa miałem brązowe jak murzyn i piekły jak cholera Kolejne kilka dni spędzone na smarowaniu rąk kremem na oparzenia Od tamtej pory nie rozstaję się z długim rękawem I do tego często zakładam rękawy skórzane jak jest dużo spawania MIGiem i bryzga w rękaw

251mz pisze:Jeszcze kilka takich filmików a będę żałował że nie dołożyłem paru złotych i nie kupiłem wersji 315 Amper.
Tak w ogóle przy takim prądzie ze 200A i spawaniu tak jak gościu z filmiku to jakiej elektrody użyć ?
2.4mm czy już 3.2mm ?

Ja mam wszystkie 3,2... 2,4 to do spawania precyzyjnego gdzie musisz położyć wąski spaw... 200A ci w zupełności wystarczy. Pospawasz tym wszystko co najwyżej przetop będzie płytszy...

40A na 1mm elektrody to takie niby uproszczenie... W rzeczywistości można zapiąć 200A na elektrodę 2,4 i też pójdzie tylko jej żywotność spada i trzeba szybciej ręką ciągnąć... Przy takim prądzie i małej elektrodzie ustawiasz odpowiednio schodki i puls...

Robota bardzo ładna nie powiem

Ale oprócz tego że gość ma umiejętności czemu nie zaprzeczam to:
- nówka blacha
- pewnie sprzęt też konkretny
- sądząc po "czasie jeziorka" bez przyspieszenia filmu to ma ustawione ze 200A
- wszystkie spawy jedzie pachwiną (nawet niektóre z zagłębieniem)

Oczywiście to nie oszustwo czy coś ale wiadomo, że w odpowiedniej pozycji i ustawieniu materiału łatwiej położyć ładną rybią łuskę Doświadczony spawacz wie jak ustawić element żeby spaw pomógł się ładniej rozłożyć

[ Dodano: 2017-04-13, 23:24 ]
Hehe jakbym zgadł

Nie powiem - A NIE MÓWIŁEM

na górnym wygotowało ci jakiś syf z pomiędzy blach albo z podkładki... na czym spawałeś?
albo cykl ci się zagotował

co do ustawień:

- podciągnij amperaż od 70A w górę, testuj do 100-110
- podkręć down slope bo ci zrywa cykl na takim ustawieniu (być może stąd ten krater)
- podkręć wstępny gaz bo zaczynasz bez osłony prawie

i próbuj nie spawać płaszczyzny do płaszczyzny tylko zafazuj kanty i zalewaj sznyte

acetylenek pisze:Nie dziwi mnie że ktoś nie wprawiony nie poradził sobie z misą, te odlewy mają czas na to aby w wysokiej temperaturze nasiąknąć olejem, niektóre są mocno zaporowane

W tym przypadku uczyłem spawacza dokładności i myślenia. Przed tą robotą nie czyścił dokładnie i spawy były liche i brzydkie. Po tej robocie może robić fotki do książek o spawaniu Miska nie była "gąbką" tylko pęknięcie było nasiąknięte porządnie Wystarczyło wziąć kątówkę i zrobić nacięcie 2 x szersze i ciut dłuższe niż pęknięcie, a później wyczyścić dokładnie już szeroką dziurę i zalać On próbował wyczyścić z oleju pęknięcie szerokości 0,5-1mm i długości z 10cm

Drugą fajną metodą czyszczenia przed spawaniem jest wypalanie Ale o tym kiedy indziej

Odwrotnie...

Si mniej pęka ale strasznie gotuje jak nie wyczyścisz dokładnie powierzchni spawanych... Każde nawet najdrobniejsze zanieczyszczenie robi syf ze spawu... Mg jest bardziej tolerancyjne

Si to kiedyś spawałem tylko nowe, czyste, prosto z półki i odtłuszczone elementy aluminiowe

Raz też dałem do pospawania spawaczowi pękniętą aluminiową miskę olejową drutem Si Pół dnia kurwiał i nie pospawał

Różnica szara/czerwona/żółta to tylko inna charakterystyka prądowa i skład chemiczny spawu. Jak pospawasz pół roku to weźmiesz którąkolwiek i uzyskasz efekt nie do odróżnienia od innej

U mnie :

- zielona ALU
- czerwona STAL czarna, nierdzew, tytan...
- żółta uniwersalnie do obu jak się skończą te powyżej

Szarych w ogóle nie używam. Uniwersalne to wg. mnie żółte są
Wiadomo, stal = szpic, ALU = kropelka...

Drut do nierdzewki 308 lub 316 i ten sam stosuję do czarnej bo jak zawsze zapominam kupić SG3 do czarnej...
Drut do ALU z Magnezem - krzemowy jest strasznie upierdliwy

Najważniejsze przy spawaniu TIGiem - nie wydłużaj łuku przed końcem cyklu bo nie wyrobisz na elektrody A mówiąc prościej - najpierw kończy spawać cykl, a dopiero później ty