Ja w swoim przypadku giąłem krótkie rurki na kolanka do spawania później...

W przypadku długiej myślę że całą długość łuku plus zapas po kilka cm przed i za łukiem. Tylko trzeba by dokładnie ustawić ją w miejscu gięcia i wypuścić coś co potem umożliwi jej wyciągnięcie ze środka... Zależy jak mocny łuk i jaki odcinek prostej przed i za łukiem?

A ja robiłem o wiele szybciej i prościej stosując sprężynę stalową odpowiedniej średnicy wewnątrz rurki. Wciągasz sprężynę o średnicy zewnętrznej równej średnicy wewnętrznej rurki. Powinna wejść tak, żeby zwoje były jeden obok drugiego. Gniesz na potrzebny promień na walcu odpowiedniej średnicy. Po skończeniu gięcia ciągniesz za jeden koniec sprężyny. Dzięki temu że zwoje się oddalają od siebie zmniejsza się średnica zwoi i sprężyna wychodzi nawet z ciasnego łuku Metoda o niebo szybsza od piasku i ołowiu. Piasek też kiedyś stosowałem ale było o wiele dłużej i bardziej upierdliwie