CinekX0 pisze:To pod HSS jakie parametry i obroty ustawić według Ciebie?

Na to pytanie nie ma jednej odpowiedzi... Wszystko zależy od parametrów freza... Im cieńszy frez tym wyższe obroty żeby utrzymać prędkość skrawania (Vc)... Im grubszy frez tym większy posuw na ząb (Fz) więc i szybszy posuw pracy (F)... Im grubszy frez tym większe wytrzyma zaglębianie (Ap) oraz opasanie (Ae)...

Najlepiej ściagnij sobie katalog Dolfamexu albo Fanara i tam masz wszystko podane jak dobierać... Tylko dla "tanich chińskich frezów z allegro" od razu odejmuj na start 20% tego co podane i ewentualnie zwiększaj "na ucho"... Do tego ewentualnie ściagnij apkę - kalkulator parametrów - i możesz wtedy sobie sam przeliczać

CinekX0 pisze:Czy dźwięk z freza był niepokojący na filmie? Na moje oko szło to bez problemu.

A na moje ucho już nie... Wibracje słychać szczególnie jak frez dochodzi bliżej kamery... Dużo za duże obroty jak dla HSS w alu ale posuw udało ci się dobrać -> twoje parametry Vc450 Fz0.05
Poza tym czteropiór nadaje się do alu jak świnia na wierzchowca
Do alu 2 max 3 pióra, głęboki rowek wiórowy i agresywna linia

CinekX0 pisze:Otwór fi30,1 pod łożysko, wsuwa się idealnie bez luzów.

No ale tutaj to chyba żartujesz... Dycha luzu pod łożysko to zbrodnia... Poza tym łożysko nie powinno się "wsuwać" powinno się "wciskać" ale też nie za ciasno... Druga sprawa, że jak ustawiłeś w CAM fi30.1 bez wykańczającej to na 100% nie masz 30.1 tylko mniej i może dlatego jest "ciasnawo"

CinekX0 pisze:Dzięki za radę, później jak dobiorę parametry i ogarnę to zakupię te lepsze frezy VHM węglikowe!

Zamów od chińczyka. Na początku na pewno połamiesz sporo, a skośnookie mniej bolą

Chyba, że wykorzysta piastę z mostu sztywnego wtedy łożyska siedzą na czopie i półoś nic nie napina

CinekX0 pisze:Bardziej martwi mnie czy oś Z nie będzie zbyt szeroka, i przy zjezdzie do "0" osi A, nie zahaczy za uchwyt.
Znaczy się, wiem że zawadzi i to jest problem. Od osi wrzeciona na boki Z-tka ma 140mm w lewo i prawo.
Idąc tym tropem im niżej chcę "toczyć" detal na A, tym dłuższy narzędzie muszę mieć lub dalej na bok odjechać...

Trafne rozumowanie. Kilka centymetrów złapiesz jeśli ustawisz oś A w osi Y nie w X. Wtedy płyta zetki cię nie obchodzi tylko średnica uchwytu wrzeciona... W ten sposób np. dla ISO30 jesteś w stanie dojechać 26mm od szczęk do zera A (uchwyt ISO30 ma 50mm średnicy + 1mm zapasu). Lub jeśli szczęki będą założone na wewnętrzne to dojedziesz do zera osi A 1mm od szczęki mając narzędzie dłuższe niż wysokość pierwszego stopnia szczęki

Wtedy jednak musisz uważać żeby nie przywalić płytą zetki w ewentualnego konika

A co do wysokości to u mnie optymalnie by było trochę niżej dać oś A... Powiedzmy prześwit minus narzędzie w oprawce dzielone na dwa = około 80mm od stołu...

CinekX0 pisze:Największy gabaryt mam właśnie te 200mm, który muszę upchnąć

No to przy 200mm materiału musisz ustawić ośkę na wysokości minimum 101mm jeśli łapiesz szczękami od wewnątrz lub 101+grubość stopnia szczęki jeśli od zewnątrz...

CinekX0 pisze:Jakbyś chciał to projekt mogę Ci wysłać, gdybyś chciał taką budować

Chętnie bym się podpiął pod temat tylko pytanie mam zasadnicze - nie za wysoka trochę ta oś?

Dla przykładu - u siebie mam 250mm przelotu pod wrzecionem ale po założeniu oprawki już około 210mm minus długość freza daje powiedzmy 170mm. Przy twojej skrzyni frez w SafeZet nie jest w stanie nad nią przejść, a maksymalna średnica obrabianego detalu wynosi mniej więcej 50-60mm...

To, że frez nie przejdzie nad skrzynią bym jeszcze przeżył ale mając uchwyt 125mm chętnie bym chociaż średnicę uchwytu obrabiał

CinekX0 pisze:Nie rozumiem co to ten "ZAMEK" i jak to ma być, przejdę się do ślusarzy obejrzeć tokarke co tam siedzi i jak to montować.

Zamek na tarczy zabierakowej pod uchwyt tokarski Czyli ten wpust na którym siada uchwyt mówiąc prościej