nicek pisze:Panel bez napisów schował się za biurkiem ale masz 2 z napisami jak chciałeś.
Wystarczył by mi jeden

Więcej takich maszynek nie mam i raczej nie planuję mieć w najbliższej przyszłości ale jeść nie woła i znajdzie swoje miejsce na półce "przydasi"
A to żeby wam humor poprawić - bo już się sam z tego śmieję ale w pierwszej chwili miałem ochotę sam sobie młotkiem wymierzyć sprawiedliwość
Paczka w drodze

Miałem ochotę przy kurierze zębami otwierać
Unboxing

Pakowanie profi jakby jechała szyba 1.5mm nie stal

Czuję się jak 10cio latek w Dzień Dziecka
Uzbrajanie

Ja cię... Z każdym przełącznikiem coraz ładniejszy, a z panelem to już wogóle klękajcie narody
Reakcja
I chwilę później nastąpił grom z jasnego nieba... Przymiarka do maszyny... Nie pasuje

Jak to możliwe, przecież zmierzyłem dokładnie i rysowałem w Cadzie, nie odręcznie i liczyłem odstępy żeby było równo... O co kaman???
Otóż winowajcą całej sytuacji jest pośpiech... Gwoli wyjaśnienia. Temat zobaczyłem chyba w poniedziałek. Targi od wtorku... Shit... Wtorek późnym wieczorem wracam styrany z pracy. Siadam do kompa. Wyciągam z kieszeni zmięta kartkę z wymiarami panelu 415x440. Z półki instrukcja SZGH i wymiary montażowe. Rysuję i przed północą wysyłam projekt...
I nagle przychodzi olśnienie... Jestem debilem... Panel ma wymiary takie jak zapisałem ale nie 415x440 tylko 440x415...
Teraz chyba wszystko jasne
Ale po dłuższym przemyśleniu. Ten panel będzie tam siedział choćbym miał od nowa skrzynkę zrobić

Wymyśliłem już jak zrobić riser pod panel tak, żeby pasował i jeśli dobrze pomyślę to uda się nawet może zrobić riser na zawiasach tak żeby w razie potrzeby móc zajrzeć pod spód bez odkręcania miliona śrubeczek

Czas odkurzyć drukarkę 3D i kupić jakieś nowe filamenty
Niektórzy pewnie powiedzą - obetnij po 12.5mm z góry i z dołu i wejdzie... Nie! Tym razem to maszyna będzie pasować do panela

I nie, nie zamontuję go bokiem żeby pracować przy maszynie na leżąco jak mi dzisiaj jeden kolega doradził
