Gdyby zlozyl to idealnie to da rade zalac bez drutu ale znowu przy idealnym zlozeniu jak wleje drut w szczeline to dopiero ladnie wyglada

bear pisze:Żebra będą w środku, to ma być zbiornik na chłodziwo z przegrodami w środku

To wstaw przegrody przed spawaniem "na gotowo"

Ciezko mi cokolwiek powiedziec bo nie spawam ta metoda i nie mam do tego urzadzenia... Z tego co kiedys czytalem to metoda impulsowa z bardzo krotkim impulsem i calkowitym wygaszeniem luku miedzy impulsami... W sumie mozna by osiagnac to samo spawajac urzadzeniem ktore ma opcje pojedynczego punktowania ale i tak nie zejdziemy z punktem do czasu 0.2 sek... Nie wiem tez jak jest z wygladem i szczelnoscia spawow ta metoda...

A co do spawania na goraco to przy stosunkowo malych gabarytach mozna to latwo zrobic... Zczepic skrzynke, wsadzic do piekarnika na 200C i spawac wyjete gorace jak sie nagrzeje... Minus taki ze trzeba sie ubrac jak hutnik bo podparcie reki potrafi poparzyc Jesli spawamy powoli to trzeba co jakis czas "dogrzac" spowrotem w piekarniku

bear pisze:dwa bloki w kształcie litery L i spód

Pierwszy błąd... Jeśli już to albo spawaj zawinięte dookoła i tylko jeden narożnik i spód albo cztery boki z osobnych blach. Inaczej zawsze wyjdzie romb na "wieku"... Dlatego, że spawane boki ciągną, a gięte nie i ciągnie nierównomiernie... Do tego spawanie po przekątnej gdzie oba spawy ciągną romb w tę samą stronę

bear pisze:prąd około 50A

Drugi błąd... Daj więcej amperażu i ciągnij szybciej spaw = wprowadzisz mniej ciepła w strefie okalającej spaw...

bear pisze:z dna zrobiła się miska A boki wyglądają jak fale na morzu

To jest ciężko przeskoczyć chyba, że wstawisz żebra/przegrody w środek... Można też powypierać na czas spawania do ostygnięcia ale efekt będzie niewiele mniejszy... Jeśli chcesz niemal całkowicie wyeliminować "wykorbienia" możesz spróbować spawać "na gorąco" ale to nie jest ani łatwe ani przyjemne