To sprawdź z ciekawości czy nie masz gdzieś zaptaszkowane "ignore automatic spindle clamping" lub coś w tym stylu - wtedy ignoruje wywołanie M10/M11

Albo jeśli nie masz krańcówek sprawdzających zaciśnięcie / otwarcie to może też nie wywołać jeśli nie ma sygnału startowego - wtedy gdzieśtam ptaszkujesz "ignore clamping detection" czy coś w tym stylu - wtedy mimo wywołania nie odpala makra bo nie ma stanu wejściowego/wyjściowego...
Do tego nie pamiętam czy makro wrzeciona nie musi być jak M6 nazwane czyli M6_start czy coś...
I do tego w tamtej maszynie był fizyczny przełącznik "inner/outer clamp" który fizycznie przekaźnikiem zamieniał sygnały z krańcówek cylindra... Zamiana stanów krańcówek w makro nie chciała banglać i krzaczyła...
Dawno temu walczyłem z tokarką na Machu i po długich bojach odpaliłem wrzeciono na M10/M11...