22 to nie noc tylko ledwo wczesny wieczórsenio pisze:Ja wczoraj ryłem prawie do 22 w nocy.


Wróć do „Tokarka do serwisu motocyklowego”
22 to nie noc tylko ledwo wczesny wieczórsenio pisze:Ja wczoraj ryłem prawie do 22 w nocy.
Chyba żartujeszkamar pisze:Kiedyś w drugiej ręce to jeszcze był papierosek
Nie mylisz sięIMPULS3 pisze:Tu bym się pospierał bo ze strzałkami jednak jedziesz 2 osiami a zadajnikiem tylko jedna jeśli się nie myslę?
Wystarczy zamienić słowo "szybko" na "wydajnie" i całe zdanie nabiera innego sensu i zabarwieniakamar pisze:Można robić bezpiecznie i szybko...
Choć bajer to bardzo wygodny. Nie trzeba tyle wachlować przełącznikiem zakresów i zmianami osi kręcąc MPG na szybkich dojazdachlepi pisze:Dżojstik przemysłowy. Górny do górnej głowicy, dolny do dolnej. A używam do szybkich dojazdów. Jak podjadę to dojeżdżam kółkiem.
Na frezarce CNC tak - zajumalem frezem w mocowanie i zlamalem freza i raz przy bliskiej robocie w imadle przytarlem nakretka oprawki o imadlo. Czy mozna nazwac to dzwonem? Technicznie tak. A i jeszcze raz przy jednej z pierwszych robot na HAASie cos mi sie pomerdalo i przy odjezdzie zegarem ze sciany materialu zakrecilem MPG nie w ta strone - efekt zlamana wymienna koncowka zegara 3D...IMPULS3 pisze:No to napisz jeszcze ze nigdy nie zaliczyłes dzwona a na pewno NIE uwierzę.
Ależ oczywiściepukury pisze:O wyższości Świąt Wielkanocnych na Świętami Bożego Narodzenia![]()
Krocząc ścieżką środka - można przecież mieć i to i tamto - czyż nie ?
To dopiero herezjaIMPULS3 pisze:Pisałem o tym wcześniej, bezpieczeństwo robót jest dużo większe niż na CNC choćby z powodu błahego błedu niezauważenia że jest jakaś liczba za dużo czy brak kropki pomiedzy liczbami a miał przecież być.