terkot pisze:Retrofit takiego Maho nawet wersji P to chyba lepszy pomysł niż np Chińczyka 7045.

Jakiekolwiek MAHO jeżeli nie stało w bagnie albo nie zajechane przez operatora sadystę, jakością stukrotnie przebije skośnookie maszyny i to wyższej klasy niż 7045... Przy starym zadbanym MAHO wszelkie Cormaki i inne gady odpadają w przedbiegach

Jesli Esiek sie nie myli co do mechaniki to niestety ma racje co do retrofitu 600P nigdy nie grzebalem... Jesli mnie pamiec nie myli to serie C albo S robilem...

Dla mnie tym bardziej Musiałbym ją przywieźć do siebie, a i terminy słabe bo do końca roku zajechany jestem jak koń po westernie

Tyle, że u mnie raczej wchodziłaby w grę opcja chińczyka w komplecie. Nie bawię się w Machy, Linuxy i inne sterowniki pod PC (co nie znaczy, że nie działają )... U mnie retrofit to sterownik offlinowy, nowe napędy servo (strzelam circa 2kW) w komplecie, i generalnie cała szafa wybebeszona... Zależnie od silnika głównego i zastosowanego falownika takie same możliwości co kolega wyżej Niestety cenowo wyjdzie ciut więcej... Powiedzmy, że z robocizną strzelałbym bardziej w okolice 20-25k zależnie od cen u chińczyka bo te ostatnio wariują trochę... Gdybyś chciał także nowy servosilnik do wrzeciona to zależnie od mocy od 6k w górę extra do tego... Trzeba tylko pamiętać o tym, że samo oczekiwanie na dostawę od chińczyka to minimum 5 tygodni...

A to juz zalezy co masz zamiar do niej wsadzic i zrobic samemu czy zlecic?

Jesli mechanicznie jest dobrze i sruby kulowe nie wymagaja roboty to nie bedzie tragedii

Maho to bardzo fajne maszynki ale przygotuj sie na spory wydatek... W niej jest wszystko na analogu