strikexp pisze:Lepiej dać pasek zębaty dla płynniejszego ruchu, silnik krokowy to jednak robi kroczki co nie jest za dobre do toczenia.

Jak ustawisz mikrokrok 8 masz 1600 kroków na obrót śruby. Pociągowa w nutoolu ma skok 3mm. To Ci daje rozdzielczość ruchu ~0,002mm. Zresztą u mnie nie widzę różnicy, czy jest mikrokrok 8, 4 czy 2 jeżeli chodzi o powierzchnię, pasek nic tutaj nie da (oprócz ewentualnego przełożenia, ale po co?), ja tam bezpośrednio sprzęgłem połączyłem i nie widzę żadnego problemu z tym, a po co sobie utrudniać życie dodatkowymi elementami, które jakiś tam luz wprowadzą.

Po przekroczeniu pewnego progu u mnie nic nie daje zmniejszanie posuwu/zwiększanie obrotów jeżeli chodzi o powierzchnię, problemem jest tutaj sztywność maszyny i mocowania, a nie kroki w silniku.

strikexp pisze:Trafiłeś na wspomnianą podróbkę. Oryginał nie ma obudowy albo jest dość drogi około 80-90zł, po tym można dość łatwo poznać.
Podróbki natomiast kosztują 45-55zł w obudowie.

Być może, na pewno więcej niż 5 dych nie dałem, ale nie chciało mi się już reklamować. Niestety po podłączeniu silnik w bezruchu sobie zaczął szumieć, a z obiecanych 4A to nie sądzę, żebym nawet połowę dostał. Silnik prawie w ogóle nie miał momentu. Zakładam, że musiało być uszkodzone, bo nie wierzę, żeby taki szmelc sprzedawali... chociaż kto wie.

Licz sobie tak z 500zł, a powinieneś się zmieścić. Większość kosztów to silnik krokowy i sterownik. 1Nm to trochę mało (mówię z perspektywy nutoola/tytana550), celuj raczej w 3-4Nm, do tego będziesz potrzebował też mocniejszego sterownika, ja z tb6600 mam słabe wrażenia, ale może trafiłem na wadliwy egzemplarz.

Elektroniki w tym się nie bój, tutaj żadnych czarów nie trzeba Łączysz odpowiednie wyjścia z odpowiednimi wejściami i tyle, nie musisz się niczym przejmować, bo będziesz leciał praktycznie zupełnie cyfrowo.

Jeśli umiesz programować arduino to nie powinno być z niczym problemów.