Znaleziono 7 wyników

autor: Avalyah
08 paź 2018, 22:19
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Jaką tokarkę precyzyjną kupić??
Odpowiedzi: 81
Odsłony: 35272

Re: Jaką tokarkę precyzyjną kupić??

Hmm, co konkretnie Kolega ma na myśli? Osiowo wrzeciono chodzi góra/dół pod naciskiem palca, czy na boki?

Bo rzeczywiście na boki wydaje się trochę luźne, nie sprawdzałem czujnikiem ale mogę zerknąć przy następnej wizycie w warsztacie. Natomiast nie zauważyłem, żeby mi bicie szczególnie przeszkadzało.

A że precyzyjna nie jest to się zgodzę - ale czego oczekiwać w takiej cenie. Z jednej strony tandeta, ale z drugiej do pewnych prostych zastosowań się sprawdza. Po uwzględnieniu śmiesznej wręcz ceny, niewielkiej ilości zajmowanego miejsca to nie mogę narzekać. Manualnie moim zdaniem zupełnie bez sensu, ale przerobiona na cnc (również koszt niewielki) ma rację bytu, zwłaszcza przy miniprodukcji jakichś niewielkich elementów z dużymi ilościami małych otworów.

EDIT: A co do ich tokarki... Proxxon z precyzją nie ma nic wspólnego. Także o ile frezareczka jest ciekawo wyceniana, to tej ich tokarki bym kijem nie dotknął w takiej cenie.
autor: Avalyah
29 lis 2015, 19:57
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Jaką tokarkę precyzyjną kupić??
Odpowiedzi: 81
Odsłony: 35272

ahabich pisze:co tak się kolega z tym przecinaniem zaparł? :lol:
element aż się prosi o obróbkę między kłami albo lepiej w tulei rozprężnej i podparciem kłem. wtedy wystarczy dociąc materiał na np. 221 mm, splanować powierzchnie czołowe do wymiaru 220 i wsio - idzie bez odcinania.

a nawet jeśli będzie problem z tuleją rozprężną, to w uchwycie np 125 który nie chwyci od wewnątrz rury szczękami wewnętrznymi to można szczęki przetoczyć z zewnątrz aby chwyciły rurę fi. 30 od wewnątrz. na pewno taniej i łatwiej będzie dokupić 2gi zestaw szczęk do takiego chińskiego uchwytu niż kupować tuleje rozprężną

radzę też pamiętać, że zwykły kieł obrotowy pod mk2 ma chyba średnicę 28 mm i nie "chwyci" rury fi. 30

zestawami noży za 150 zł można dupę podetrzeć, najlepiej to polecieć w składaki z płytami do aluminium. A jeśli koszty mają być ograniczone i obróbka łatwiejsza dla maszyny to bardziej polecam zaopatrzyć się w stali i szlifierkę stołową (byle nie za 100 zł) i zrobi sobie kolega nóż jaki tylko chce
Hehe, eksploruję różne możliwości, wydatek ogólnie jest dla mnie dość spory, więc chcę wiedzieć jak najwięcej przed dokonaniem zakupu. Nad konkretnymi rozwiązaniami na pewno będę myślał dopiero jak będę miał już sprzęt, nauczę się czegokolwiek na prostszych przykładach i będzie mi łatwiej zrozumieć, z czym się muszę zmierzyć.

Jeśli chodzi o ten kieł, to wrzucałem link w moim pierwszym poście, ten stożek, który wchodzi do rury ma maksymalną średnicę 70mm, a minimalną 20mm, czyli jeśli dobrze rozumiem, nie powinien mieć problemu z chwyceniem.

Jeszcze raz dziękuję wszystkim za odpowiedzi i porady, przemyślę sobie to wszystko na spokojnie i douczę się nieco, teraz wiem przynajmniej mniej więcej, na czym stoję :smile:
autor: Avalyah
29 lis 2015, 17:50
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Jaką tokarkę precyzyjną kupić??
Odpowiedzi: 81
Odsłony: 35272

ahabich pisze:Czas całkowity wykonania jednej sztuki? Dobry tokarz zrobi to pewnie w 30 minut skoro nie ma żadnych tolerancji wymiarowych. Na mniejszych maszynkach zleci się dłużej... zamowocanie podtrzymki, splanowanie zdjęcie jej... dla początkującego sukcesem będzie zrobienie całości w 2 godziny wg mnie :lol:
Wiadomo, praktyka czyni mistrza :grin: Ale mam nadzieję, że można dość szybko nabrać wprawy przy wykonywaniu wielokrotnie tych samych elementów. Zwłaszcza, że mogę w zasadzie wykonywać je "na oko" bo wymiary są mocno orientacyjne.
grg12 pisze: Masz cały czas dostęp do wszystkich powierzchni zewnętrznych - możesz przyciąć rurę na wymiar piłą a po założeniu obrobić wszystko na czysto. Dobrze dobrane tulejki rozkładają nacisk na cały obwód rury - przy uchwycie ryzykujesz że z koła zrobi się trójkąt. Tulejki trzymają dużo solidniej niż uchwyt. Jeśli toczysz w kłach - możesz zdejmować całość z tokarki i zakładać z powrotem bez tracenia współosiowości.
Będę w zamiarze korzystał z bardzo twardego stopu PA9 (lotniczy), więc może z tym trójkątem tak źle nie będzie. W takim razie poszukam sobie trochę informacji na temat tulejek i w razie czego będę Was znowu na ten temat męczył :mrgreen:

Ogólnie widzę, że koszty w osprzęcie będą mi się zwiększać, na teraz mam już:

-kieł obrotowy (250zł)
-podtrzymka stała (200-250zł?)
-tulejka (100-150zł?)

do tego jakiś zestaw noży, ale to chyba nie jest tak droga sprawa, jak przeglądałem to za 100-150zł chyba powinienem znaleźć wszystko, czego potrzebuję. A i tak pewnie wciąż o czymś nie wiem, albo zapominam.
grg12 pisze: Na początek zaznaczę że jestem amatorem i być może bredzę - odległość linii cięcia od uchwytu nie jest jedynym kryterium, uczono mnie że podczas odcinania nie wolno podpierać drugiego końca kłem albo przydarzy się coś strasznego - z drugiej strony 220mm cienkościennej rury podtrzymywanej z jednej strony w uchwycie też nie brzmi zbyt dobrze... Ogólnie podchodziłbym do tego z dużą ostrożnością.
O, to również bardzo istotna informacja, bezpieczeństwo przede wszystkim. Czy jest ktoś w stanie powiedzieć coś więcej na ten temat? I może zastosowanie podtrzymki załatwi sprawę?
autor: Avalyah
29 lis 2015, 14:46
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Jaką tokarkę precyzyjną kupić??
Odpowiedzi: 81
Odsłony: 35272

ahabich pisze:Radzę też pamiętać, że z rury o średnicy fi. 40 po przetoczeniu nie uzyska się wymiaru fi. 40 - tylko mniej. Rura alu ma fi. 40 i z tego co wiem nie są wykonywane w żadnych "nadwyżkach" wymiarowych. Tyle dobrego, że takie rury nie mają praktycznie różnić w grubości ścianek na jednej średnicy więc nie powinno być to aż takim problemem.

A co do odleglosci miedzy kłami tokarki to 300 będzie za mało - z 50 mm na uchwyt, drugie 50 na kieł obrotowy i miejsca nie ma. Nutool 550 na nozach hss swietnie sobie radzi z aluminium
Tak, ale, jak wspominałem, u mnie duża precyzja nie jest wymagana, ta średnica zewnętrzna po przetoczeniu może mieć i 39.5mm, albo nawet 39mm i nikomu się od tego nic nie stanie. Chociaż zdaje mi się, że to "mniej" oznacza raczej coś w okolicach 39.9mm, prawda?

Przeglądam właśnie dział o nutoolu i jestem trochę skołowany, czy nutool 550 i TECH MIG LD 550 to to samo, tylko pod nieco inną nazwą? Takie odniosłem wrażenie po czytaniu tych tematów. Trochę dziwią mnie też rozbieżności cenowe, bo często pojawiała się tam kwota około 2700zł, a teraz jest właściwie aż o tysiąc drożej, ale z tym chyba nic nie poradzę. I tak ta tokarka prezentuje się lepiej, niż jej odpowiednik cenowy Bernardo Hobby 300VD, która rzeczywiście byłaby na styk, albo i nawet za mała.

EDIT:
Przeróbka na CNC chyba przekracza moje możliwości zarówno finansowo, jak i pod względem umiejętności, bo chyba musiałbym sporo przy tym majsterkować i kombinować,a też nie mam raczej na to czasu, a mogłoby trochę to wszystko potrwać.

Z tą ilością elementów właśnie ciężko mi jest określić, może się okazać, że wykonam ich tylko kilka a pomysł okaże się klapą, a może też "chwycić" i wtedy będę rzeczywiście wykonywał ich znacznie więcej. Ile czasowo może zająć ręczne wytoczenie takiego elementu? Duża precyzja nie jest konieczna, chodzi o ogólne zachowanie kształtu, całość jest tylko dla efektu estetycznego.

EDIT2:
A czy sań nie da się przy toczeniu tego stożka przy krawędzi obrócić tak, żeby korbka była po przeciwnej stronie, co konik?
autor: Avalyah
29 lis 2015, 14:09
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Jaką tokarkę precyzyjną kupić??
Odpowiedzi: 81
Odsłony: 35272

Serdecznie dziękuję wszystkim za zainteresowanie i odpowiedzi.
pukury pisze: najlepiej to zrób jakiś rysunek w skali ( przekrój ) .
Czy to wystarczy? Z góry przepraszam za błędy lub braki, ostatni rysunek techniczny robiłem jakies 2 lata temu i muszę sobie mocno ten temat odświeżyć, w programie przygotowałem "na szybko".

Przed zrobieniem rysunku usunąłem wszystkie elementy, które będą wiercone/frezowane i kilka rówków, które jednak chyba nie mają wpływu na całość, są w dobrze dostępnych miejscach itd., bo inaczej spędziłbym pół dnia dzisiaj na wymiarowaniu tego, a i tak powstałby potwór, a nie rysunek techniczny.

Obrazek

grg12 pisze: Przy okazji - gdyby przyszło mi wykonywać tego typu elementy, szczególnie jeśli nie chodziłoby o pojedynczy egzemplarz nawet nie próbowałbym robić tego w uchwycie tylko zmajstrowałbym sobie (lub kupił) dedykowany trzpień z tulejkami rozprężnymi na wzór tych: http://www.arceurotrade.co.uk/Catalogue ... g-Mandrels i toczył między kłami.
Dziękuję za uwagę, czy byłbyś w stanie mi wskazać tego typu element w jakimś polskim sklepie? Sam znalazłem coś takiego: darmet. Nie ma tutaj ceny, ale mam nadzieję, że ta będzie podobna, jak w linku który podałeś, czyli nie przekroczy 200-250zł. Z tym, że jeżeli dobrze patrzę, to dla mnie jest istotny wymiar D - czyli 30mm w tym przypadku, ale już wtedy mamy do czynienia z Morse 4, a wszystkie tokarki, które podałem (i pewnie większość tej wielkości) posiadają stożek Morse 3 na wrzecionie.

Jakie są zalety toczenia w taki sposób w stosunku do normalnego uchwytu?
pukury pisze: osobiście pociąłbym rury na wymiar , założył na trzpień ( nawet zrobiony do tego celu - bardzo proste ) i nic bym nie odcinał.
ważne żeby było miejsce - dlatego pisałem o maszynie większej.
Czy chodzi Ci o taki sam trzpień, jak wspominał grg12, czy jakąś prostszą konstrukcję, którą będę w stanie wytoczyć sam (biorąc pod uwagę mój brak doświadczenia), ewentualnie zlecić jakiemuś tokarzowi?
RomanJ4 pisze: (...)
Wydaje mi się, że rozumiem samą ideę, chociaż nad szczegółami będę musiał jeszcze trochę pomyśleć, ale jak rozumiem, cały problem można potencjalnie załatwić odpowiednim nożem (czy są trudno dostępne? po wpisaniu frazy w google znalazłem sporo przecinaków o prostej krawędzi, ale żadnego ze skośną), albo przynajmniej zminimalizować go na tyle, żeby było to akceptowalne.

Jeśli chodzi o odległość odcięcia od uchwytu, to byłoby to dosłownie 1-2cm, czyli chyba niedużo?

--------------------------------------------

Wracając do tokarek, zainteresował mnie również ten model:
LD 550

Ma dużą masę, dużą przestrzeń na toczenie, duże szczęki (125mm), pod tym względem najlepiej ze wszystkich przytocoznych przeze mnie tokarek, a koszt prezentuje się podobnie do Bernardo Hobby 300 VD i mieści się jeszcze w moim budżecie. Wydaje mi się też, że pojawiła się już w tym temacie, ale nie widziałem opinii na jej temat.
autor: Avalyah
29 lis 2015, 10:41
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Jaką tokarkę precyzyjną kupić??
Odpowiedzi: 81
Odsłony: 35272

Dziękuję bardzo za odpowiedzi :) Pytań na pewno jeszcze trochę będzie, ale na razie mam takie:

A czy tego problemu (toczenia stożka przy szczękach) w takim razie nie rozwiązałaby po prostu nieco dłuższa rurka? Wtedy od strony uchwytu byłyby dodatkowe 2-3cm, dając bezpieczną odległość toczenia od szczęk, z drugiej strony podparcie kłem obrotowym i po zakończonej robocie po prostu odcięcie naddatku? Chyba prostsza trochę metoda, czy może jest w tym jakiś haczyk, o którym nie pomyślałem?
autor: Avalyah
29 lis 2015, 01:11
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Jaką tokarkę precyzyjną kupić??
Odpowiedzi: 81
Odsłony: 35272

Cóż, pozwolę sobie skorzystać z tego tematu, skoro i tak już jest :)

Na początek witam Wszystkich jest to mój pierwszy post na tym forum.

Jak się zapewne domyślacie... szukam tokarki. Konkretniej małej tokarki precyzyjnej.

Jestem zupełnym nowicjuszem w tym temacie, pomijając ogólną wiedzę na temat obróbki skrawaniem, stąd mam do Was kilka pytań. Proszę się nie śmiać za bardzo ;)

1. Co chciałbym zrobić?

Moim głównym celem jest praca z aluminium (stop PA9, jeśli się uda, lub PA6, podobno dobrze skrawalne) oraz uzyskanie efektu estetycznego, tzn. nie są dla mnie problemem drobne odchyłki wymiarowe, które nie będą widoczne dla ludzkiego oka. Powierzchnie po obróbce będą anodowane. Nie będę wytwarzał raczej masowych ilości tego typu elementów, ale nie chcę wykluczać kilkudziesięciu, może nawet kilkuset (100-300) rocznie, chociaż kilkadziesiąt jest znacznie bardziej realistyczne. Jakby miało być kilkaset, to zapewne zwiększy się wtedy budżet i będę rozmyślał nad ponownym zakupem.

Dysponuję budżetem około 4.5-6 tysięcy złotych (całość, nie tylko tokarka), jednak jeżeli dodatkowe go zwiększenie o kilkaset lub nawet tysiąc złotych pozwoli na zakup zdecydowanie bardziej uniwersalnych narzędzi (z możliwością komfortowej obróbki stali, większych elementów itd.), to jestem w stanie tyle dołożyć. Chodzi mi też o sprzęt o kompaktowych rozmiarach, który będzie można w miarę swobodnie przenosić w miarę potrzeby. Wolałbym uniknąć wagi powyżej 50kg.

Poniżej zamieszczam rysunek elementu, który chciałbym obrobić, oraz efekt końcowy. Prefabrykatem jest rura aluminiowa 40x5mm o długości 220mm. Nie są to jeszcze wymiary końcowe, chodzi mi o pokazanie ogólnego założenia. Po obróbce grubość ścianki w najcieńszym punkcie wynosi 1.5-2mm (część centralna).

Obrazek

Będę potrzebował tokarki i frezarki, więc na samą tokarkę budżet to około 4 tysiące zł. Frezarkę mam upatrzoną (Proxxon MF70) i wydaje mi się, że do moich prostych zastosowań wystarczy. Mam nadzieję, bo następny próg cenowy jest jakieś 3-4 razy wyższy... ale nie o tym teraz.

2. Jaką tokarkę wybrać?
Rozglądałem się sporo po allegro i innych stronach, ale szczerze mówiąc, nie wiem, jakie są różnice między tymi wszystkimi tokarkami.

Moje kryteria:
- przyjazne dla początkującego (prosta konserwacja, trochę też przerażają mnie te wszystkie posty na temat doprowadzania tokarki do stanu używalności)
- nieduże wymiary/masa
- akceptowalna cena
- przestrzeń robocza minimum 180/300
- obrót na saniach
- komfortowa obróbka aluminium, raczej nie będę obrabiał stali, ale oczywiście lepiej mieć taką możliwość na przyszłość.
- automatyczny posuw.
- nie wymagam powalającej dokładności, to nie będą części maszynowe.
- możliwość wygodnego toczenia krótkich (3-5cm) stożków (sanie z obrotem?). Nie do końca rozumiem toczenie stożka poprzez przesunięcie konika i nie wiem też, czy jest możliwe z kłem obrotowym (o tym niżej).

Przede wszystkim zainteresowały mnie:
Bernardo Hobby 300 VD - Sklep

+ wystarczająca przestrzeń robocza
+ Cyfrowe wskaźniki (chyba wygodna sprawa?)
+ Nieduże rozmiary i waga.
- Cena

Gremminger GW 24M - allegro

+ Większa przestrzeń robocza od Hobby 300
+ Nieduże rozmiary i waga.
+ Dużo niższa cena.
+ Większa moc.
- Brak wskaźników cyfrowych

Ewentualnie
Maktek Tytan 500 - allegro

+ Duża przestrzeń robocza
+ Niższa cena
+ Większa moc
- Duża masa i rozmiary

Było też sporo innych modeli w tym przedziale cenowym, ale jak wspominałem, nie jestem w stanie zbyt dobrze określić, gdzie leżą wszystkie różnice i na co konkretnie zwracać uwagę. Także bardzo proszę o opinie na temat tych tokarek, lub też jakieś propozycje spoza tej puli, jestem jak najbardziej na nie otwarty, byleby cena mieściła się w granicach rozsądku ;)

3. Pozostałe pytania.

Czy w przypadku obróbki takich elementów wystarczy mocowanie "od wewnątrz" rury, czy może konieczne jest dokupienie kła obrotowego?
Znalazłem coś takiego: sklep
Z tym mocowaniem chodzi mi o przypadek B-B1, większość szczęk to 80mm, więc nie złapię mojej rury o średnicy 40mm, zresztą wygodniej byłoby od środka, bo od zewnątrz na obu końcach będą stożki:
Obrazek

Wróć do „Jaką tokarkę precyzyjną kupić??”