Jako że jest weekend i mam "wisielczy" humor bo padło mi pół obrabiarki zapodaję :
Można pójść dalej i uprościć obróbkę:
kupujemy dobry niwelator (w ostateczności HILTI)
wyrównujemy podłogę i na nią stawiamy obrabiarkę CNC np.
do tego niezbędna będzie obcinarka tarczowa (oczywiście nasyp diamentowy)
i koniecznie szlifierka magnesowa do zplanowania czterech powierzchni pręta i zostaje jedynie operacja gwintowania jakąś maszyną np.
do tego hartownica indukcyjna i polerka wykańczająca (całość chromujemy galwanicanie)
i mamy "kawałek śróbki" do drzwi np.łazienkowych za 1410 $ / szt.(przy produkcji wielkoseryjnej)
i to jest to - w miarę prosto, dokładnie, szybko i tanio.
Pozdrawiam Wszystkich Forumowiczów.

RomanJ4 co to za towar to ja wiem i bez linku, ale Daniels zaspokoił ciekawość.

Pytanie poza konkursem do czego to CÓŚ ze stali: USt37-2 ma służyć?

RomanJ4 przecież tocząc od czoła "ciągłym wiórem" będzie zbierał materiał na szer. od 1,1 do 3,2 , a po tym gwint

Mając taką obrabiarkę (z CBKO) zadajesz dziecinne pytanie.
z kwadratu "jadąc" od czoła do Ø 8 (7,8) wystarczy gwintowanie a po tym przecinak

To będziesz toczyć i gwintować drugi koniec pręta ?