Nie ukrywam, że chodziło mi właśnie o obróbkę skrawaniem (pewnie dlatego, że jest to podstawowa obróbka wałkowana na polibudzie) dlatego też wybrałem taką pracę inżynierską jak zaplanowanie produkcji korpusu napędu głowicy frezarki z wykorzystaniem programu CATIA. Bronię się w styczniu tego roku i mam nadzieję, że rozpoczynając magisterkę uda mi się znaleźć jakąś pracę. Jednak nie wiem jak firmy patrzą na takich ludzi jak ja, czy przy nieregularnych godzinach pracy, którymi będę dysponował postawią mnie przy tej obrabiarce żebym zdobył to doświadczenie? A może szukać czegoś na wakacjach (to tylko 3 miesiące)? Orientujecie się może jak to wygląda? Czy może lepiej celować w handel, ze względu na moje małe a w zasadzie żadne praktyczne doświadczenie, tak jak polecał jasiu...? Nie ukrywam, że duży wpływ na ten wybór mają pieniądze, w końcu pracujemy żeby zarabiać jak najwięcej

BTW Programowanie obrabiarek już nie jest dla mnie tajemnicą, w tym semestrze mam taki kurs z laborkami więc mam nadzieję, że dowiem się więcej. Jeszcze raz wielkie dzięki.