Witam!!!
Najprościej będzie (jak już kolega Jacek pisał) użyć SL cykli. 14,20,22 z dwoma LBL. W jedym opisać "czop" a w drugim kontur zewnętrzny. Tak w skrócie oczywiście. W książce jest wszystko ładnie opisane. Dzięki temu możesz nawet użyć narzędzia o średnicy D1 a HH wszystko obliczy za Ciebie. Jest wiele możliwości. Co do cama to chyba żart w tym przypadku..... Z palca może 3 min mi to by zajęło. Inna sprawa, że trzeba by mieć bryłe 3D a nie zawsze jest (nie mówię o rysunku tylko pliku oczywiście) wiec czas straci się na wykonanie takowej. DXF też jest opcja ciekawą o ile ma się ją wykupioną

Reasumując : podręcznik-cykle SL-program.
Pozdrawiam!!!
Dodane 43 minuty 4 sekundy:
Witam!!! (ponownie

)
W odniesieniu do cama i tego, że raczej się nie używa funkcji "z palca" (kolega tak to zgrabie opisał) to w mojej karierze (12 lat) może użyłem cama 30 razy. Chodziło o "Imachining"(chyba tak to się pisze

) . Z ciekawości został zakupiony komputer żeby to przetestować i wypadło to świetnie. Co do reszty zastosowań to tylko na Fanuc i Sinumerik. HH ma to do siebie, że płaci się więcej ale niweluje się programistę z camem. Ma ogrom możliwości nawet w starszych systemach

Patrząc po latach mogę stwierdzić, że jest parę "niedociągnięć" względem poprzednio wymienionych sterowników. Ale nadal jest to najbardziej przejrzysty system na jakim pracowałem. Brakuje czasem np. : "wprowadź z plusem" czy ta wędka w standardzie gdzie kroku co 0.01 mm nie można ustawić, obróbki w 3 osiach czopu (z cyklu oczywiście). Chyba, że na 640 dodali takie opcje 🥰. Wszystko zgrabie w Q można zaprogramowac. Tak jak wspomniałem trzeba by mieć zawsze bryle 3D a takowej klient nie zawsze udostępnia (nawet potężne firmy często nam nie wysyłały bo jak same twierdziły jest to zbyt drogie w utrzymaniu

). Koniec końców dobrze mieć takie coś ale w mojej praktyce jest to dodatek z którego korzystam jak chce coś nowego zobaczyć.