Po angielsku też są tego typu książki, ale niestety raczej w formie atlasów z rysunkami i ew. opisem a bez obliczeń. Jest np. seria "Ingenious Mechanisms" (4 tomy) albo "Mechanisms and Mechanical Devices Sourcebook" czy "Five Hundred and Seven Mechanical Movements". Bardziej dla laików jest z kolei "970 Mechanical Appliances and Novelties of Construction" oraz "1800 Mechanical Movements and Devices". Tytuły na tyle oryginalne, że nie podaję autorów - łatwo znaleźć te pozycje.

Kiedyś polecono mi też jakiś rosyjski atlas, ale nie wiem czy jestem w stanie znaleźć jego tytuł.

Najlepsza byłaby taka książka gdzie zamiast tysięcy (dosłownie) zdjęć i krótkich opisów mechanizmów, przedstawiliby obliczenia dla różnych rzeczywistych konstrukcji.

Konstrukcja przyrządów i urządzeń precyzyjnych to rzeczywiście bardzo dobra (i obszerna książka).

Niestety prawda jest taka, że obecnie w Polsce już raczej nie wydają żadnych porządnych książek do mechaniki czy wytrzymałości oraz innych tego typu dziedzin i korzysta się z podręczników z ubiegłego wieku (nawet lata 60-te), ponieważ nadal są niezastąpione. Dlatego też czasami można trafić na wznowienia tych trochę młodszych klasyków.

Niestety nie ma raczej takich książek poświęconych praktycznym aspektom projektowania i podających konkretne przykłady. Podręczniki inżynierskie skupiają się na teorii i obliczeniach. I tak masz te do PKM-ów (tu przykłady rzeczywistych konstrukcji kończą się na podnośniku śrubowym), do wytrzymałości (suche belki i pręty) czy do teorii maszyn i mechanizmów (czworobok przegubowy i jemu podobne układy bez odniesienia do zastosowań praktycznych). Oczywiście to wszystko jest niezbędne przy projektowaniu, ale w książkach nie znajdziesz nic konkretnego. Są tylko 2 sposoby na "obejście" tego:
- książki bardzo specjalistyczne np. o projektowaniu koparek, obrabiarek czy maszyn papierniczych. Niestety takich jest bardzo mało i tylko do niektórych dziedzin.
- książki ogólne, ale anglojęzyczne. Poszukaj jakiegoś podręcznika po angielsku do którejś z wspomnianych przeze mnie dziedzin a zobaczysz, że zupełnie inaczej podchodzą do tematu. Np. jak masz rozdział o zginaniu w takiej książce do wytrzymałości (np. Gere, Hibbeler) to zamiast nudnych belek swobodnie podpartych masz przykłady typu ramię robota przemysłowego, dyszel przyczepy do przewozu łodzi a nawet kiwon (ten taki wahadłowy "młotek" do pompowania ropy). Ktoś może powiedzieć, że przecież to jest to samo co w naszych książkach, bo i tak chodzi o liczenie belek/prętów. Owszem, ale jeśli jest to przedstawione na takim ciekawym przykładzie to od razu przyjemniej się tego uczyć a można też podpatrzeć jak takie belki czy pręty stosuje się w obliczeniach prawdziwych konstrukcji. Dla kogoś początkującego może to wcale nie być takie oczywiste.