Jeśli chodzi o opory to się nie zgodzę. Mają one olbrzymi wpływ na prędkość ruchu maszyny i to nie tylko jeśli chodzi o śrubę ale też o łożyska i prowadnicę.cruonline pisze: No nie do końca w przypadku silników krokowych prędkość jest w uproszczeniu zależna od częstotliwości kroków. Opory nie mają większego znaczenia do momentu w którym silnik zaczyna gubić kroki. Każdy krok ma stały kąt o który się obraca, typowo 1,8stopnia.
Jeśli ukad nie jest prawidłowo dopracowany to straty mogą wynieść nawet w granicach 60-80% teoretycznej wartości siły jaką powinien mieć układ. Natomiast jeśli chodzi o gubienie kroków to głównie tarcie ma wpływ na gubienie kroków (pomijam w tym momęcie sposób rozładowywania cewek w silniku i typ sterowania)
Dla przykładu moge podać że udało mi się rozkręcić silnik krokowy do ponad 1000 ob/min ale niestety miał wtedy dosłownie szczątkowy moment wystarczający jedynie na pokonanie tarcia w łożyskach.
Natomiast ten sam silnik w zabudowanej maszynie i na tym samym sterowniku bez żadnego obciążenia był w stanie stabilnie pracować do ok 250 ob/min. czyli zaledwie 25% tego co dałem rady z niego wydusić.
Co do dokładności to należy jeszcze dodać że chyba wszyscy sterujemy swoimi maszynami urzywając przynajmniej półkrokowego sterowania więc dokładność na śrubie o skoku 5mm zwiększy się jeszcze dwu krotnie.