Uff, właśnie skończyłem załadunek kulek do nakrętki 1605-4 (4 obiegowej). Błędnie rozumowałem, że wystarczy wsypywać po jednej kulce i wkręcać co jakiś czas śrubę a kulki się jakoś w cudowny sposób ułożą same w nakrętce. Nic z tych rzeczy.

Dzięki temu wątkowi, a w szczególności temu linkowi do YT dowiedziałem się jak to naprawdę działa. Przypomniałem sobie, że mam smar Mos2 (z dwusiarczkiem molibdenu), który okazał się na tyle lepki, że ułożyłem w końcu w środku te 68 kulek (17x4).

Odświeżam nie tyle by się pochwalić sukcesem, co zapytać, czy nadmiar Mos2 zetrzeć ze śruby kulowej, czy niech tam sobie lepiej zostanie? Śruby miały być bezobsługowe dlatego pytam.