pasierbo pisze:ten element jest ucięty pod kątem. samo przedstawienie wymiarów w tabelce może być niejednoznaczne i wprowadzać w błąd. Kąt musi być w odpowiednia stronę. Prosty rysunek wykonawczy to chyba nie problem a zaoszczędzi wielu niejasności.

dokładnie tak, co z tego,że ten dwuteownik jest znormalizowany skro jest przecięty na pół, podobnie było by jeśli w tym dwuteowniku wykonamy otwory, wycięcia, nie będziemy tylko tych operacji wymiarować na złożeniu tylko na osobnym rysunku, tutaj jest sprawa prosta bo są 2 detale raptem, a gdy mamy konstrukcję składającą się z 110 detali jeśli zaczęlibyśmy wymiarować to na złożeniu rysunek byłby kompletnie nie czytelny a dwa podejrzewam iż ni byłoby możliwe również naniesienie wszystkich wymiarów więc:
3 rysunki, jeden złożeniowy całości plus dwa wykonawcze dla każdego z detali i problemu oraz nie jasności nie ma.

podobny przykład ...



Otworów nie uwzględniasz w tabelce, dla tej blachy robisz osobny rysunek wykonawczy i na nim nanosisz wymiary, średnice rozstaw itd.

Zakładam, że zespół składa się tylko z tych dwu detali (blacha i połowa dwuteownika), dokumentacja powinna składać się z 3 rysunków tj z rysunku złożeniowego całości ( to co przesalałeś) i dwóch rysunków wykonawczych. W tabelce w rysunku zlożeniowego dajesz odnośniki do dwóch pozostałych rysunków.
Niestety jeśli dwuteownik został przecięty na pół to musisz wykonać dla niego rysunek wykonawczy i na nim nanieść wymiary, to tak jak byś w złożeniu miał śrubę która została skrócona na nieznormalizowany wymiar przez co staje się już detalem nieznormalizowanym dla którego trzeba zrobić rysunek i nanieść wymiary tak aby wszystko było jasne.
Inna sprawa byłaby w przypadku gdy ten teownik był cały wówczas nie musiałbyś robić oddzielnego rysunku wykonawczego, wystarczyło by wymienić go w tabelce zapisując jego rodzaj oraz długość.