Są postępy... [youtube][/youtube]...



A poważnie mówiąc - w zasadzie zakończyłem rysowanie projektu, jutro jadę dociąć blachę na wymiar (jako wkładki do formy do których będę kotwiczył elementy) - cześć drobiazgów już mam wyfrezowane (lub przynajmniej kończę frezować), zabawki już zjechały z Polski i z Chin... w przyszłym tygodniu zacznę budować formę..


Prace idą zgodnie z planem - czyli powoli i do przodu... ale wolno jakoś ostatnio.

Trochę porysowalem i wyszło mniej więcej coś takiego:


Pozjeżdżały się zabawki z kraju i zagranicy brakuje tylko materiału na stolik


Było rysowanko, było drukowanko i zaczęło się frezowanko...


I gotowe wsporniki


Elementy wzmacniające wycięte laserem z blachy i pozaginane


Gotowy krzyżaczek x-y




A na koniec mały testowy bonus - odlew w butelce po płynie do szyb - chodziło mi, o zbadanie, jak materiał wypełnia zakrzywione powierzchnie.
Wyszło całkiem niezłe - acha i ciekawostka - żywicy było około 10% - materiał jak pakowałem to tej zaimprowizowanej formy był w zasadzie sypki... ale się utwardziło i wyszedł kawał kamienia. Wazy toto sporo i spokojnie za ten kawałek uchwytu można to trzymać - nic się nie urwie...


W międzyczasie dorobiłem się nowego stołu wibracyjnego... ale o tym w następnym odcinku. teraz w planie budowa formy... i odlew podstawy frezareczki...

Pozdrawiam, Piotr

Przede wszystkim dziękuję za Wasze komentarze i uwagi! Fajnie się to czyta i jest to inspirujące do dalszych prób!

kak - raczej nie jest to kruche - powiedziałbym, że jest to bardzo zwarte i twarde... czekamy na twoje eksperymenty - ciekawe jak się zachowa czysta epoxy

dudis69 - dobra uwaga, a w zasadzie dobre uwagi - ten odlew pierwszy jest już zauważalnie twardszy po wygrzaniu na kaloryferze - zmienił swój dźwięk przy uderzaniu, na bardziej kamienny... co do uderzania młotkiem, to nie żadna próba, tylko po prostu rozbiłem próbki i tyle.
Jeśli ktoś ma w okolicach Warszawy dostęp do twardościomierza i może zrobić badanie za free, to chętnie podjadę i podrzucę próbki... ale jeszcze nie te. Na razie to był test 'na wariata' - przyjedzie mieszadło i stolik, będziemy testować bardziej precyzyjnie - kilka mieszanek, różne frakcje itd. Ale też nie nastawiaj się na nie wiadomo co - zrobię z 12 maks próbek i zobaczymy.
A co do wiecznej sławy internetowej ... no cóż, to już dawno 'Postawiłem sobie pomnik trwalszy niż ze spiżu' ...

wojtek30 - dzięki za info o 7 dniach. Co do testów wytrzymałościowych, to w domu raczej tego nie zrobię, bo nie mam bardziej precyzyjnego sprzętu - z tych prób widać, że a) sama technologia jest stosunkowo prosta b) tania c) da się w garażu odlać korpus.
Wojtek, jakby co - pokaż co tobie wyszło z tymi bloczkami - będzie to ciekawe.

Zbych07 - święte słowa, korpus to nie bunkier - też tu zgadzam się z Kolegą. Nawet już teraz materiał jest zaskakująco twardy - nawet go nie wibrując za bardzo.


---
Na parę dni przerwa, muszę się do egzaminów do ATPLa uczyć, no i mam nadzieję, że przyjdzie zamówiony sprzęt.
---

A wracając do cnc - spotkaliście się koledzy z takimi elementami -> http://www.igus.pl/wpck/default.aspx?Pa ... 0&CL=PL-pl ?

Chciałem śruby kulowe 8mm, ale Chińczycy jakoś drogo sobie śpiewają, to umyśliłem sobie nakrętki z poliamidu tym razem... Macie jakieś doświadczenia z tym materiałem?

Pozdrawiam, Piotr

Tutaj jest taki przykład - [youtube][/youtube] natomiast gościu ma silnik wibracyjny.

Tasiemca ciąg dalszy:


Zgodnie z zapowiedziami odlałem 200g żywicy z czarnym barwnikiem do betonu. Odlew wyszedł... kruczoczarny. Dodatkowo barwnik też ma konsystencję pyłu, więc zadziałał jako extra wypełniacz.


Zbliżenie, oczywiście próbkę rozwaliłem młotkiem - mam wrażenie, że była twardsza niż wczorajsza...


Tak wygląda po rozbiciu - mniej bąbelków - mam wrażenie, że to przez ten barwnik... ale pewności nie ma, wczoraj było zimniej.



Aha, no i dwa kubeczki żywicy, jeden odlewany w ciśnieniu atmosferycznym, drugi w nadciśnienie... zgadnijcie który... (rozwiązanie zagadki poniżej).



A tu zbliżenie na wypełnienie żywicy w kubeczku (te małe ryski, to od śrubokręta, którym rozformowałem żywicę) - jest nieźle...


Zbliżenie na żywicę - dotąd mogłem odłamywać kawałki rękę - czyli grubość 2-3mm jest już trudna do odłupania łapą



I obiecane rozwiązanie zagadki... odlew z lewej (z mniejsza ilością banieczek) jest odlewem nadciśnieniowym, teoria się sprawdziła... ale...

ale... nie przyuważyłem, że z mojej komory ciśnieniowej ucieka powietrze - po dwóch godzinach było 2atm, rano było blisko 0 (a pompowałem na 4atm)... Nie chciałem już ruszać...więc test jest tylko połowicznie dobry - muszę uszczelnić komorę i spróbować jeszcze raz




Wnioski:
1) barwnik się sprawdza
2) komora ciśnieniowa jest obiecująca
3) wibracje są ważne - te próbki wibrowałem tylko maks 2 minuty... bo silnik mi odleciał dosłownie

Czekam teraz na używany mikser do ciasta - bo to mieszanie mnie wkurza - wiem, że można to lepiej zrobić... no i chyba kupię stolik wibracyjny (albo silnik) z prawdziwego zdarzenia.

Pytania, uwagi, wolne wnioski?

eljot78 - no można dodać włókno, czytałem nawet, że te wystające włoski po utwardzeniu traktuje się ogniem, żeby je upalić i żeby nie sterczały

Kazik -
- jaki miałeś stosunek żywicy do wypełniacza (tzn ile gram żywicy na ile gram wypełniacza)?
Stosunki zawsze mam pozytywne czyli 12g na 100g żywicy - czyli pewnie z błędem ~10% tyle rzeczywiście było
- fola była posmarowana kremem od środka?
tak
- jak długo wibrowałeś formę?
Kilka minut - ale nie więcej niż 5.
- jakie wymiary ma próbka?
3,5x5x12 cm
- czy dużym młotkiem musiałeś zadziałać żeby złamać próbkę?
No złamanie to przynajmniej funkcja dwóch zmiennych: młotka i siły . No nie był to kafar, wziąłem taki spory młotek do wbijania gwoździ - jeśli miałbym porównać to mniej więcej jest to twardość kostki brukowej...

Ursus - dzięki za tipsa

Pukury - zgadza się, dzisiaj było z 5 stopni zimniej, żywica była nieco gęstsza - ale ciągle rzadka. Przekroju niestety nie zrobię, nie mam piły do betonu niestety. Co do łamliwości, to ten pierwszy test pokazał, ze jest to wystarczające mocne i sprężyste na potrzeby małej frezarki. Teraz to chcę usunąć te bąbelki z odlewu, żeby to ładnie wyglądało. Rzeczywiście planuję szkielet z metalu zrobić, więc pewnie będzie to wystarczające wzmocnienie.

skrzat - szkoda karmić trolla


Dzisiaj odlewałem kolejną próbkę - zdjęcia jutro. Wyszła elegancko czarna, właśnie się utwardza... zobaczymy jak wyjdzie.

Z ciekawostek - objętościowo użyłem 1 kubeczek żywicy (200g) + 4 kubki piachu, po zmniejszaniu wyszło 3 kubki żywicy z piachem... gdzie się to wszystko podziewa... zakładając, że powiedzmy 0,5 kubka nie udało mi się wygrzebać - to i tak niezle się to wszystko miesza, ubija .
Aha i mój świetny (ale tylko na zdjęciach ) wibrator się popsuł - silnik odleciał po zwiększeniu obciążnika na osi, trzeba lepiej przyśrubować, albo w ogóle kupić silnik do wibrowania...

P.

Eljot - dzięki wielkie na namiary. Ciekawe jest to co napisałeś o żywicy - oziębienie wpłynęło bardzo pozytywnie na brak koniecznego pośpiechu przy mieszaniu - zobaczymy jak będzie dzisiaj.

G3d - dzięki za doping. A poniżej efekty:

Tak żywica wyglądała wczoraj:


Po rozformowaniu, o dziwo, wyszło gładko - krem nivea się sprawdził




Próby udarowe czyli naparzanie młotkiem


No i kawałeczek po skutecznym rozwaleniu




Wnioski:
1) Bryłka całkiem się udała, była zaskakująco twarda - oczywiście rozwalona była z ręki - ale wymagała paru puknięć młotkiem.
2) Ścianka odlewu idealnie odtworzyła pogięta folię - ciekawe dlaczego czasem odlew jest błyszczący, a czasem matowy.
3) Jak widać jest trochę bąbli - są one małe - mniejsza ścianka ma około 3 cm grubości. Na zdjęciu wyglądają na spore, ale w rzeczywistości takie nie są.
4) Generalnie na pierwszy rzut oka nadaje się to do cnc... ciężkawe, twarde, nie da się byle czym odłupać...


Test 1 zakończony - pora na test 2. Ilość żywicy 200g, w związku z tym, że jest zimno trochę dłużej ją powyrabiam - jedna próbka pójdzie do pojemnika kompresyjnego, druga normalnie. Cel: sprawdzenie tezy, czy nadciśnienie wyeliminuje te bąble...

skrzat: tak, rzeczywiście w planach rozwojowych mam zwiększenie tego ciężarka. Ten odlew na video i na zdjęciu - jest już odwibrowany - zobaczymy jak będzie wyglądał po wyjęciu z formy, ale rzeczywiście - lepszy wibrator jest wskazany.

dudis69 - objętościowo było 80%mieszanki, 20% żywica. Czyli nie było na maksa - pierwsza próbka - miała być prosta - na pewno jeszcze trochę dało się dodać. Kolorki w życiu to ważna rzecz . Aha pytałeś o ten korund - mam po prostu go w takiej frakcji drobniejszej niż piasek - taki pył. Poszedł jako ekstra wypełniacz. Swoją drogą objętościowo było go niewiele, ale zabarwił całą mieszankę.
Co do prób i wykresów - no cóż, pierwsze koty za płoty - spektrometru w domu nie mam... Celem wątku jest budowa frezarki na biurko, no i... zabawa.

P.

Fajnie, że temat się cieszy się powodzeniem. Dziękuję za wszystkie porady!

Dzień minął - miały być próby... i były... , ale czy ukończone sukcesem... to się dopiero okaże... (jutro).

ODLEWY::
G3d - czekamy na próby...
Sajgon - dzięki, też miałem takie przeczucie - dodałem drugie śrubki, spawarki niestety nie mam.
Paweł Pawlicki - fajny pomysł taki dozownik...
dudis69 - jakie koryto... to super profesjonalna forma, ha ha ha... :p - no, może na nazwę 'korytko' się zgodzę :]

FOLIA::
Yogi_ - taką mam, stretch - ale jakoś mi nie działa najlepiej
eljot78 - a skąd taki celofan?
kak - gdzie taki klej można dostać?

ODLEWY::
pukury - dziękuję za głos rozsądku - dzisiaj pierwsze 100 g zalane i... czuję, że będzie lipa... bo lałem w garażu, przy zero stopni temperatury - jutro zobaczymy. Wcześniej odlewałem silikony i żywice - więc nieco już jestem z porządkami przy odlewaniu zaznajomiony... ale fakt lepiej mieć zawczasu wszystko przygotowane.
Kazik - widziałem Twoje odlewy - ty to już jesteś fachura... . Możesz dać jakiś namiar na ten szpraj?


Jak wyglądał mój dzisiejszy dzień i jak wyglądały próby można obejrzeć na youtube - oglądać z przymrużeniem oka - w końcu to hobby i zabawa...
[youtube][/youtube]


Problemy, który już widzę po dzisiejszej próbie: mieszanie dużej ilości masy - rzeczywiście mikser do ciasta byłby idealny... ze swojego mieszadła jeszcze nie korzystałem, bo było za mało materiału, więc nie wiem, czy będzie się nadawało - na pierwszy rzut oka jednak potrzebna betoniarka...

Dzisiaj odlewałem w garażu, więc temperatura żywicy i otoczenia była bliska zera - trochę spękałem, że się nie utwardzi... bo przez jakieś 4h była plastyczna.

Położyłem odlew od razu koło kaloryfera i ostatecznie, po jakiś 6h godzinach wreszcie zastygła... I może to jest pomysł na przedłużenie czasu życia mieszanki. Zamiast odlewania żywicy, która ma 20C, trzeba ją zmrozić do 2C. Oczywiście pytanie, jak to wpływa na właściwości żywicy...

Kolorek wyszedł mi całkiem, całkiem - 90% to piasek, 10% to korund, który wszystko zabarwił na czerwonawo. Mam jeszcze barwnik żelazowy czarny, jutro wymieszam z czarnym barwnikiem - zobaczymy jak wyjdzie.

Komentujcie, pytajcie, krytykujcie!

Pozdrawiam, P.

No ja też nakładałem przed złożeniem formy - ale jakoś mi się to dobrze nie udało - być może potrzebna jest po prostu grubsza, albo inna folia - ale na razie, do testów, będzie jak jest - czyli byle jak...

Czesc i czołem!

Miały być próby weekendowe, ale wyszło jak wyszło - wpadł sąsiad i skończyło się na piłkarzykach...

Na osłodę kilka zdjęć z postępami z dzisiaj (bo jednak koło południa szło ku dobremu...):

Zaczątek stołu wibracyjnego - stara deska do krojenia, silnik, regulator prędkości, sprężyna (już pocięta na cztery)


Żywica i piasek w dwóch gradacjach


Wiaderko i mieszadełka


Forma do odlewów próbnych ze sklejki


'Ulepszone' mieszadło - uwaga patent pending zobaczymy, czy zda efekt - nie jest to mikser do pizzy, ale mam nadzieję, że będzie lepiej zagarniać ten piasek...


No i wyłożona folią formą - jako rozdzielacz poszedł krem nivea (sic!) - kiedyś mi się dobrze sprawdzał, przy robieniu form dwu dzielnych z silikonu... swoją drogą nie mam pojęcia jak walterowi, tak ładnie wyszło laminowanie folią jego formy... cholery można dostać z tą folią - na razie zawinąłem byle jak...


No i tyle - jutro lejemy...

P.