Zdecydowałem ,że będę robił dwoma nożami. Najpierw zrobiłem rowek taką stalką

Poszło w miarę gładko ,ale robiłem dużo przejść . Brałem po dwie dziesiątki.Bałem się więcej.
Następnie kształtowym . Zarys ostrza trochę węższy niż zarys gwintu.

Tu już szło ciężej . Jakoś nie wyobrażam sobie ,żeby zrobić to na mojej maszynie od razu takim nożem. Jakby nie było gwint nacinany do głębokości 3mm. W ostatnim przejściu miałem mały wypadek. Dały się we znaki luzy na nakrętce posuwu wzdłużnego ,którą właśnie żeby było śmiesznie usiłowałem zrobić.
Jest tak wyrobiona ,że w zależności jak mocno się ją włączy potrafi lekko zgubić skok a przy gwintowaniu to katastrofa. Ten defekt spowodował lekkie uszkodzenie gwintu w nakrętce i złamanie noża. Na szczęście uszkodzenie nie jest duże a nowa nakrętka ogólnie i tak jest sto razy lepsza od starej.
Tu nakrętka już gotowa

A tu patent do przecięcia tej nakrętki na pół.

Nakrętka ogólnie wyszła tak :

Trzeba ją jeszcze trochę podpiłować pilnikiem i wlutować na swoje miejsce.
Powiedzmy ,że jestem zadowolony bo nakrętka bardzo ładnie pasuje i nie ma luzów.
By nie ten mały wypadek przy pracy było by o wiele lepiej.
Chciałem podziękować wszystkim Kolegom ,którzy pomogli w temacie . Bez cennych rad może nic by z tego nie wszyło.