Według instrukcji obsługi:
Jak przekręcam zawór reduktora w lewo to otwieram dostęp gazu, więc kolejno po otwarciu zaworu na butli, gaz automatycznie zacznie lecieć z pełną siłą odkręconego zaworu na otwartym reduktorze i dopiero przekręcenie go w prawo zmniejszy siłę lecącego gazu.

Po szczegółowym przestudiowaniu instrukcji doszedłem do wniosku, ze producent reduktora miał na myśli otwarcie zaworu w lewo celem usunięcia gazu pomiędzy butlą (jeszcze zakręconą) a reduktorem.
Zapomniał natomiast o dodaniu w następnym punkcie, aby zawór reduktora z powrotem zakręcić w prawo, przed otwarciem zaworu na butli.

No tak, tak właśnie myślałem, że trzeba postąpić, ale w tej instrukcji jest dokładnie odwrotnie podane.
Zastanawiam się dlaczego? Może to takie małe przepływy, że aby ustawić precyzyjnie na 2 L/min to trzeba zmniejszyć z max. coś ok. 5L/min do tych 2L/min?

Ok. czyli właściwie używać tylko zaworu na butli, a ciśnienie jednorazowo wyregulować reduktorem poprzez zmniejszenie do właściwego, czasami korygując jak się zmieni.

Tak, tam jest napisane, że najpierw należy odkręcić zawór reduktora w lewo, ale (wtedy jak dmuchnę w reduktor to przechodzi powietrze), a potem otworzyć zawór butli i następnie zakręcić reduktor w prawo do wymaganego przepływu gazu,( co jest odwrotnością w normalnym użytkowaniu reduktora), stąd moje wątpliwości.
Tak to jest mikrospawarka potrzebująca ok. 2L/min argonu, ciśn, 0,4 bar

Czy butla z argonem, może stać obok butli z propan-butan?
Mam na myśli względy bezpieczeństwa.

Jeszcze jedno pytanie,
dotyczące podłączania reduktora do butli z argonem. To jest dosyć specyficzny reduktor bo wyskalowany w L/min, a nie bar.
Z tego co przeczytałem (jeśli chodzi o obsługę reduktorów), to po podłączeniu "typowego" reduktora do butli należy zamknąć zawór wylotowy reduktora, odkręcić zawór na butli, a na końcu odkręcić zawór reduktora zwiększając do właściwego ciśnienia roboczego.
Zajmuję się naprawa biżuterii (mikrospawarka) i ten reduktor, który posiadam ma podane,że powinienem po podłączeniu go do butli odkręcić zawór na max., potem powoli odkręcić zawór na butli, a na końcu wyregulować ilość wypływającego argonu poprzez zmniejszenie wypływu gazu z reduktora, czyli odwrotnie niż w standardowym postępowaniu.
Czy coś źle zrozumiałem?
Może ktoś spojrzeć na instrukcję obsługi reduktora (dodałem w załączniku) kilka zdań w j. angielskim.
Będę zobowiązany.

Butla, którą kupiłem jest nowa ciśnienie 150bar, próbne 250bar, ma nawet kołpak ochronny na zawór do transportu, pusta waży 8,36kg.(14cm średnica, 82 wysokość z osłoną)
Nie chciałem ryzykować, ze sprzętem "Polak potrafi".

Ja kupiłem nową butlę 8L z gazem 4.6 na Allegro za 260zł, to chyba rozsądna cena.
Dowiedziałem się, ze w Kamino w Warszawie napełniają za 46zł, a jak argon 5,0 to 90zł.
Mam natomiast pytanie, a właściwie dwa:
czy butlę z argonem można położyć poziomo do użytkowania?
Jak postępować z reduktorem po zainstalowaniu na butli, czyli w punktach co po kolei ustawić, aby gaz popłynął z właściwym ciśnieniem.
Przepraszam, za takie banalne pytania, ale dopiero zaczynam "zabawę" z argonem.

Argon w małej butli 10L czystość 5,2 można dostać w Air Gas, w cenie ok.100zł, ale jak pisałem ze względu na "abonamencik" 1,22+ vat dziennie lub w rocznym okresie dzierżawy 1zł + vat dziennie jest nieopłacalne.

Panowie,
Szukam miejsca w Warszawie gdzie mógłbym napełnić własną nową butlę 8L ARGONEM 4,6 lub wyższym 5,0
Ewentualnie wymieniać butle u dostawcy (1 butla na 4 miesiące).
To z pozoru proste zadanie właściwie mnie przerosło.
Rynek w Warszawie wydaje się być zmonopolizowany przez firme Air Gas, który oprócz kaucji pobiera opłatę dzierżawy butli 1,22 zł dziennie (skąd ta dziwna kwota) + vat?
Łatwo policzyć, że 120 dni dzierżawy daje kwotę 180zł, oczywiście można negocjować, ale to chyba duże zamówienia.
Butle mają własne, więc prywatnych nie napełniają, nawet nowych.
Do tego dochodzi koszt gazu (coś ok. 60-80zł) chyba + ew. dowóz do odbiorcy 90zł.
W zasadzie nie mam pomysłu, a butli z Allegro "pogaśnicowych" nie kupię ze względu na ryzyko BUM!
Używam argon sporadycznie do naprawa biżuterii złoto, srebro, stal szlachetna i tytan. Z tego względu butla 8L wystarcza mi na 4 miesiące pracy.
Jeśli ktoś może coś konstruktywnie doradzić to będę zobowiązany.