Właśnie o to chodzi że gwinty będą nacinane poprzez toczenie CNC. Nie mam możliwości walcowania samemu - co za tym idzie powierzchnia gwintu będzie słabsza. I tu jest pytanie - czy jeśli wsadzę pręt 40HM w obrabiarkę i wyjmę gotowy detal beż żadnej obróbki cieplnej itp to czy spełni on normę przewidzianą dla 10.9? Teoretycznie powinien... a jak jest w praktyce?

Witam serdecznie,

Mam do wykonania sworznie. Ilość ok. 2000 szt. z materiału o średnicy 55mm. Generalnie bardziej opłaca mi się je wykonać na własnych obrabiarkach jak płacić za ich wykonanie. Problem w tym że nie bardzo wiem jakiej stali do tego użyć - a przynajmniej nie jestem tego pewien. Na sworznie będą działały siły na ścinanie a nie na rozciągnie.

Myślałem żeby na sworzeń w klasie 10.9 użyć materiału 40HM Q+T (42CrMo4) i obrobić go na tokarce CNC - pozostawiając już go potem bez żadnej dalszej obróbki cieplnej itp. Tylko samo toczenie. Ma to sens? Sprawdzi się? Czy o czymś kompletnie nie pomyślałem i właśnie wyszedłem na debila?

Natomiast na sworznie w klasie 12.9 nie mam pomysłu jakiego materiału użyć - który byłby stosunkowo łatwo dostępny.

Bardzo proszę o merytoryczne wypowiedzi oraz porady.

Pozdrawiam