Panowie, nie wiem, może źle szukałem, ale wśród przerzuconych iluś wątków na temat falowników nie znalazłem odpowiedzi na moje pytanie. Wiem, że są falowniki do silników jednofazowych, nie o to pytam. Moje pytanie: oryginalny silnik to przecież zdaje się normalny indukcyjny silnik z kondensatorem pracy, prawda? Czy po wywaleniu kondensatora nie można go zasilać z 3F? I tym samym dać tam falownik 1F/3F?
Czyli inaczej pytając: oryginalny silnik ma normalne symetryczne uzwojenia silnika trójfazowego, czy jedynie robocze i pomocnicze? Z dostępnych w necie schematów elektrycznych tej tokarki ciężko się rozeznać, bo widziałem zarówno takie, na których widać dwa uzwojenia, jak i takie, na których jest wrysowany silnik trójfazowy z dodanym kondensatorem, stąd moja nadzieja, że to jest możliwe. Moja tokarka jest zamontowana na ciężkiej podstawie, stoi przy ścianie nie dostanę się do silnika by sprawdzić samemu, prościej mi spytać.

Jeśli taka dyskusja już była, to proszę proszę o linka, a tą usunę.

Wybaczcie, że zakładam nowy wątek, ale wśród licznych przejrzanych na temat silnika tej nie znalazłem tego, co mi potrzebne, bo wszystkie skupiają się raczej na wymianie oryginalnego silnika na tójfazowy i ewentualnym dołożeniu falownika.
Tymczasem mnie mocowo oryginalny silnik w zasadzie wystarcza (toczę niemal wyłącznie małe rzeczy) i choć wiem, że wymiana na trójfazowy by bardzo podniosła kulturę pracy, trochę nie chce mi się chrzanić z przerabianiem mocowania pod nowy silnik, niezbędnymi podcięciami itd. Natomiast bardzo mi brakuje płynnej regulacji obrotów, dlatego myślę o dodaniu falownika do tego co jest.

I tu pytanie do grupy, bo nie mam jak zajrzeć w tej chwili do swojej tokarki, by pomysł zweryfikować: oryginalny silnik to przecież zdaje się normalny indukcyjny silnik z kondensatorem pracy, prawda? Czy po wywaleniu kondensatora nie można go zasilać z 3F? I tym samym dać tam falownik 1F/3F?