Jeśli chodzi o stół krzyżowy sterowany silnikami krokowymi to za mało miejsca będzie na to. 150mm to trochę mało, jedynie do bardzo drobnych prac np. wykonanie stempli (przydała by się duża dokładność) czy hobbistyczne wykonywanie płytek PCB
Jeśli chcesz coś zrobić z tym to ja proponuje przerobić to na wiertarkę stołową (jeśli wrzeciono realizuje taki ruch jak myślę - kręci się i wajcha steruje wysokością wrzeciona). A jak się ma kiepskie pojęcie na temat sterowania to najlepiej byłoby dorwać 2 małe silniczki krokowe i nauczyć się nimi sterować, a dopiero potem próbować coś większego realizować.
Co do wnuczka i mechatroniki. Bardzo dobry kierunek wybrał i bardzo ważne jest żeby zainteresować go tematem bo sama szkoła to za mało. Sam go właśnie kończę
