Znaleziono 1 wynik

autor: ircpcb
26 kwie 2021, 17:13
Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
Temat: Projekt frezarki ze sklejki
Odpowiedzi: 18
Odsłony: 5524

Re: Projekt frezarki ze sklejki

Cześć. Jakiś czas temu zabrałem się za podobną konstrukcję. Wałki podparte 20mm, ruchoma brama na dwóch śrubach. Pole robocze wyszło mi 900x1350

Wszystko by było fajnie - ale tylko Ci którzy się takiego wyzwania podjęli (w chwili nazwałbym to słabości, albo jakiegoś przyćmienia) wiedzą ile tam po drodze czeka Cię problemów.

Moja jest już praktycznie skończona (a wraz z nią ja też już jestem prawie że... psychicznie i fizycznie), miał to być ploter do cienkiej sklejki - nic co potrzebowałoby siły itp. Gdzieś tam słyszałem że chcesz użyć śruby trapezowej, a może mi się przewidziało. Ale np pomyśl o tym że wałki podparte po dwóch stronach powodują że cała brama ma delikatny skok po każdej z śrub. Ja dałem zwykłe nakrętki trapezowe bez kasowania luzu, i jakby zsumować luzy po obu stronach - to brama chodzi na śrubie z 1mm. Nakrętka ze sprężynką jakieś to rozwiązanie do kasowania luzu jest, ale kiepskie, do tego stawia większy opór silnikom. Ja potrzebuję w tym ploterze dokładność powiedzmy 0,5mm bo to będzie wycinało jedynie duże chmury na scenę, ale jeżeli chcesz robić coś dokładniejszego - to tylko śruba kulowa. Zapomnij o śrubie trapezowej przy ruchomej bramie. Wałek podparty wymień na wózki, albo rozwiąż inaczej problem luzów. Wałek podparty to kiepski pomysł. Nawet jak dałem na niego po dwie szerokie prowadnice - i tak ma luzy. O sklejce już nie wspomnę. U mnie wszystko jest z aluminium, a i to za mało, pod spodem jest praktycznie druga rama z profili stalowych aby to wszystko miało sens. Jak robiłem pierwszą frezarkę z ruchomym stołem - 500x500 to pierwsze co wyleciało to była sklejka 22mm. Już tam się to do niczego nie nadawało. Powyżej ktoś pisał - łącz sklejkę z aluminium ale z głową. 100% prawda. Ale sama sklejka ? wtopisz kasę i tyle. Z jednej strony ludzie mówią - nie powtarzaj błędów poprzedników, ale z drugiej strony - niczego się nie nauczysz jak sam się przy tym projekcie ze 20 razy nie przewrócisz. Najchętniej zaprosiłbym Cię do mnie. Pokazałbym Ci na kilku różnych maszynach - co jak było zrobione i co jak musiałem przerobić. Zobaczyłbyś sobie jakie problemy Cię czekają i jak co się zachowuje. Samo to że ktoś napisze że jest do du** - to za mało. Mi też wielu pisało że pewne rzeczy jak robiłem - są do du**.

No i są do du**, nie obeszło się bez wielu przeróbek.

Jeszcze jedno - jak się ogląda taki projekt jak tam przedstawiałeś - to wiesz - tych luzów nie zobaczysz. Samo oglądanie projektu nie pokaże Ci problemów jakie się pojawią. A będzie ich spooooro.
Wiesz - namalować to ja sobie mogę i Bugatti Veyron - i nawet ładnie mi wyjdzie.

Wróć do „Projekt frezarki ze sklejki”