koledzy, a może ktoś pamięta jak maja być ustawione otwory w wew. pierścieniu? Na zdjęciu widać pierścień w ustawieniu przy prawych obrotach, czerwone linie zaznaczają mostki oddzielające część ssącą i tłoczącą.

czyli szlifować aż do skutku, byle nie za dużo po weekendzie spróbuję opanować temat, a tymczasem Wesołych Świąt!

Masz kolego rację, jednak sprężyna dociska na tyle mocno, że przestawia pierścień przy lewych i prawych obrotach. Pozostaje więc kwestia stanu powierzchni kamieni i luzu między częściami. Pozostaje nadal nierozwiązana kwestia jakie te luzy mają być.

Jak się nie uporam że swoją, to pewnie skończy się na nowej.

Tak, czytałem wcześniej, jednak nikt nie pisze w jaki sposób udało mu się uruchomić pompę chociaż na prawych obrotach! Taka informacja na pewno byla by cenna.

tak, między korpusem a deklami jest silikon.

Złożona jest raczej dobrze, z resztą jak już się dojdzie jak ona pracuje to wydaje mi się, że ciężko jest ją źle poskładać. Cała pompa to raptem kilka elementów.

Żeby nie otwierać nowego tematu pociągnę dalej ten. Mam nadzieję, że nie jest za późno. Oczywiście też mam problem z pompką, jak ją zaleję ręcznie to wypluje co zalałem ale pociągnąć olej z reduktora nie ma opcji. Pomierzyłem części składowe pompy i jak na rysunku widać ruchomy pierścień (2) ma 0,035 luzu w stosunku do obudowy (3) a tuleja (1) z wycięciami pod kamienie jest węższa od pierścienia o 0,002. Czy takie luzy są ok, czy trzeba przeszlifować obudowę w celu zmniejszenia luzu? Czy kamienie powinny mieć wysokość taką samą jak tuleja w której siedzą, bo u mnie są minimalnie niższe i zastanawia mnie czy może mieć to wpływ na jej pracę. Będę wdzięczny za wszelkie podpowiedzi.

Pozdrawiam
R