Co do pesymistów, ja raczej tez nim jestem, ale tłumacze sie że lubie być pozytywnie zaskakiwany. a gdy dzieje sie tak jak przewidywałem to przynajmniej nie jestem zaskoczony

Jestem przekonany że sam ich wybrałeś albo ktoś komu płacisz. Może za mało...

Co prawda nie o to pytałem ale muszę przyznać ci rację.

Czytam ten temat, z myślą co mogę zastosować u siebie bo mam poważne plany na własną działalność. Rzeczywiście po odsianiu niektórych opowieści dziwnych treści można znaleźć troszkę mądrości życiowej..
Z ciekawości zapytam ..
Kto z was zaczynał od maszyny własnoręcznej zbudowanej, oczywiście mówię o jakiejś tam produkcji czy usługach, jeśli ktoś chce to można sie pochwalić. Ja chętnie poczytam, może inni też
DOHC z betonowym pomnikiem sie nie liczy