O których śrubach mówisz kolego ? W którym miejscu ?
Nie wiem czy o tym pisałem, ale w nogi są wspawane po dwa płaskowniki 5x50 "na wysoki kant ", na długości ok 50cm od końca łączącego je z głównym słupem. Na końcu nich nogi są łączone zastrzałami o których wspominałem wcześniej . Właśnie w tym miejscu jest taki nie za duży trójkącik.

Pokarzesz co takiego kupiłeś ? Gdzie masz te trójkąty i solidny sprzęt za kilka stówek ?
Jeśli takie coś ma namyśli to sie nie fatyguj nawet ...

Myślę że przesadzacie...
Nie twierdze że mój podnośnik będzie wspaniały i podniesie te 2t co zakładają chińskie produkty. Jak dam rade podnieść ten stół i sie nic nie ugnie to będę zadowolony i nic więcej nie będę wymagał.
Hmmm " nic ciężkiego"- ciężkie to mogą być zakupy, jak mieszkasz na 10 piętrze a winda jest popsuta

Pewnie w środę będzie próba sił .Stół przywieziono mi w sobotę.
Faktycznie tak jak radził kolega mz251 zrobiłem zastrzały od dolnej osi siłownika do nóg, ok 45cm od punktu łączenia z główną stopą, na razie na stałe ale będą na śruby.

[ Dodano: 2016-01-11, 18:33 ]
Ten kolega podniósł ok 300kg, nie wiem czy sam silnik czy ze skrzynią i tak sie mu stało...
http://67-72chevytrucks.com/vboard/show ... p?t=194915

Zrobię testy to zobaczę co sie dzieje. Z siłownikiem dziwna sprawa, nie wiem czy odsyłać na gwarancje czy sam próbować naprawić.

BTW
Dolewałeś do niego oleju ? wg mnie podejrzany jest też kolor, nawet nie pracował a czarny jak ze starego diesla..

Zobacz pierwowzor, tez nie ma maja zastrzalow. Wydaje mi sie ze nie wszysy dane podali z kosmosu

Urządzenie skończone w zasadzie , zostało przyciąć śruby, pomalować.
Miała być regulacja wysokości podparcia siłownika, ale śpieszyło mi sie trochę i pospawałem na stałe ,okazuje sie że w zupełności to wystarczy.
Próby generalną przekłożył mi samochód na poniedziałek pewnie - odmówił współpracy..









Żeby nie było za kolorowo przy drugim czy trzecim podnoszeniu pokazało sie to ;

Kolejne postępy z placu boju;










Po konsultacjach z miła Panią konstruktor za jej poradą wstawiłem na spód kolejną blachę 5mm, spawana prawie do okoła i w kilku miejscach na płaszczyźnie przez otwory.
Główny zawias ramienia będzie z wałka 24mm, reszta bolców m16 w klasie 8,8.
Przymierzam sie do podpór- nóg, planuje w środek wstawić wzmocnienia z płaskownika 5mm na większa ściankę po jednym płaskowniku, żeby nie rozerwało otworów przy obciążeniu, płaskowniki będą długości ok 30cm.
Szukam koncepcji na zakończenie ramienia, jakieś oczko albo haczyk ?
Kółka na razie sa w planach.
Z poważniejszej rzeczy zostało ustawienie ramienia prostopadle do osi zawiasu, tzn skręcenia- żeby boczne płaszczyzny słupków i ramienia były równoległe do siebie.
Jutro muszę skończyć to i robię pierwsze testy, w sobotę próba sił..

W ktorym miejacu miales te sruby m12?

Jak dla mnie jest to konstruktywne, bo taki podnośnik konkretnie zrobiony kosztuje jak dla mnie dużo za dużo. Wiec sądze warto mi pokombinować. Po za tym jeszcze nie znalazłem kogoś kto by zrobił coś takiego i opisał, będe pierwszy
Znaczy ktoś tam by,ł na forum lakierniczym, ale tamta konstrukcja była z profili 30x30 albo podobnego ...

Troszkę posiedziałem, i zwizualizowałem swoją koncepcje ;






Ten kołeczek symuluje siłownik wysunięty na maxa, siłownik ma kilka otworków żeby zmieniać odległość punktu podparcia od osi obrotu ramienia, oraz wymyśliłem sobie że będzie też regulowana wysokość punktu podparcia siłownika- na wysokość. Sądze że dzięki temu będę miał możliwość wybrania najlepszej w praktyce pozycji siłownika.

Od jakiegoś czasu chodziło mi po głowie kupno takiego właśnie żurawia na ręcznym podnośniku z dużym wysuwem, są takie za kilkaset złoty na internetach ale widziałem u mechanika na żywo i nie spodobała mi sie taka konstrukcja.. poszperałem w necie i zaznałem coś takiego;


Właśnie to posłużyło mi za wzorzec, jako że nie do końca znam sie na obliczeniach wytrzymałościowych w zasadzie wszystko robię na "oko", już widzę parę słabych punktów ale myślę że jeszcze sprawa do odratowania.
Projektu jako takiego nie ma




Profile to tak;
pion; to dwa 100x50x3 1,5m, z tyłu są 3 płaskowniki rozłożone na wysokość
nogi; 2x 100x50x3 też 1,5m
ramie; 80x80x3 ok 1,4 od dołu zastrzały z płaskownika 10x80 jednocześnie mocowanie tłoczyska będzie do nich.
W ramie wejdzie jeszcze 70x70x3 (prawdopodobnie wzmocniony wewnętrznie kolejnym małym profilem dopasowanym suwliwie )
Baza na której stoi pion i gniazda do nóg to blacha 5mm spawana z 3 mniejszych, własnie o to sie boje, trochę licha.. ale myślę nad wspawaniem czegoś na "sztorc". ten mój wzor ma większy kawałek gięty, ja nie miałem czym tego zrobić. dodatkowo ma taki mały felc na dole. w tym miejscu chce wstawić coś u siebie.

Nogi będą składane jak w oryginale, podejrzewam że wstawię skręcane zastrzały pion- noga. Nie wiem ile waży mój pierwowzór ale moje wydanie jakieś 60-70kg plus siłownik.


Pierwsza najpilniejsza robota to podniesienie stółu traserskiego 1000x1500... Da rade ?
Wiem że profil 70x70x3 o długości 1200 podparty w jednym końcu stałą podporą, a druga 300 dalej, będzie obciążony na 145% jeśli na przeciwległym końcu bedzie wisiało 800kg.