MrWaski pisze:Zastanawiam się, czy dorobione przeze mnie zgarniacze mają w ogóle sens w sporadycznym amatorskim toczeniu?
Wiele starszych maszyn produkcyjnych nie ma w ogóle zgarniaczy i ich żywotnośc wcale nie jest liczona w miesiącach tylko latach.
Druga sprawa że zgarniacze filcowe są dobre ale wymagają wymiany. Niektórzy myślą że są one wiecznie. Skoro filc zostawia syf i rudy nalot to należy go wymienić a nie wypisywać że filc jest zły.