jasiu... pisze:Właśnie wtedy robili bardzo trwałe i dokładne narzędzia.
Robili a ile te narzędzia mogą pracować? Nic wieczne nie jest a na pewno nie średnicówka która przez 30 czy 40 lat była przekładana z kąta w kąt wśród wiórów, chłodziwa, oleju i innego syfu.
jasiu... pisze:Z moich obserwacji wynika, że mikrometry się reguluje (ustawia), podobnie średnicówki.
Z mikrometrami jest inna sytuacja bo o ile nie są uszkodzone kowadełka a noniusz nie jest poobijany to można skasowac luz na śrubie, wyregulować bębenek i chodzi dalej. W przypadku średnicówek zegarowych nie jest tak prosto bo nie można tam za bardzo nic wyregulować a pomiar średnicówką która się zacina, drży i przeskakuje jest podobny do pomiaru suwmiarką analogową.
Miałem chinole i ta najbardziej eksploatowana przeżyła trochę ponad 2 lata w niesprzyjających warunkach mierząc 6 dni w tygodniu po 10h. Jak mnie oszukała podczas honowania na 4 tulejach od bodajże 3 do 8 setek skończyła z hukiem na złomie.
Co do samego kupna to poniżej 100zł nawet nie trafi się używki w godnym stanie gdzie za 150zł mamy nowego chinola.