Petroholic pisze:Pierwszy błąd... Jeśli już to albo spawaj zawinięte dookoła i tylko jeden narożnik i spód albo cztery boki z osobnych blach. Inaczej zawsze wyjdzie romb na "wieku"... Dlatego, że spawane boki ciągną, a gięte nie i ciągnie nierównomiernie... Do tego spawanie po przekątnej gdzie oba spawy ciągną romb w tę samą stronę

Jak przyspawałem dwie L do siebie i wyszedł prostokąt to było całkiem przyzwoicie, dopiero wszystko pokrzywiło jak zacząłem spawać spód.

Petroholic pisze:Drugi błąd... Daj więcej amperażu i ciągnij szybciej spaw = wprowadzisz mniej ciepła w strefie okalającej spaw...

Dzięki, sprubóję.

Petroholic pisze:To jest ciężko przeskoczyć chyba, że wstawisz żebra/przegrody w środek...

Żebra będą w środku, to ma być zbiornik na chłodziwo z przegrodami w środku
A wrócę jeszcze do mojego pytania, gdyby zrobić dwie ramki z kątownika które znajodowały by się u dołu jak i u góry zbiornika? Wtedy zbiornik zrobił bym z pojedyńczych kawałków lub ewentualnie z trzech czyli wygiąć C, ściana boczna i spód które najpierw przyłapał bym punktowo dośc gęsto do ramek a następnie spawał na łączeniach. Ramkę u góry i tak muszę zrobić bo wieko ma być przykręcane. Druga ewentualność to dół zbiornika zrobić z blachy 3mm (taki kawałek mam) a boki z 2mm jeśli to cokolwiek by zmieniło.

Podczepie się...
Potrzebuje wykonać zbiornik o wymiarach 60x40x40 z blachy nierdzewnej o grubości 2mm. Zbiornik docelowo chce spawać tigiem ale podczas próby na mniejszym gabarycie strasznie nosi blachę. Zbiornik spawalem z trzech kawałków, dwa bloki w kształcie litery L i spód, prąd około 50A, blachy najpierw szczepione dość gęsto punktowo a następnie spawane po około 10cm na raz. Po takiej próbie z dna zrobiła się miska A boki wyglądają jak fale na morzu. Zna ktoś jakaś technikę spawania takich zbiorników po której zbiornik będzie przypominał zbiornik? Może wykonać ramkę z katownika a do niego dopiero blachę? Na pewno zwiększy się sztywność wiec blacha nie powinna tak pływać.