Znaleziono 10 wyników

autor: bear
01 maja 2022, 14:23
Forum: WARSZTAT
Temat: Mój pierwszy "Fly Cutter"
Odpowiedzi: 32
Odsłony: 4640

Re: Mój pierwszy "Fly Cutter"

RomanJ4 pisze:
30 kwie 2022, 00:24
Trzymam kciuki.
Ucięty trzpień, przerobione pod noże 16x16. 200obr/min , przybranie 0,4mm. Nic nie piszczy, powierzchnia gładka.
Obrazek
autor: bear
29 kwie 2022, 23:28
Forum: WARSZTAT
Temat: Mój pierwszy "Fly Cutter"
Odpowiedzi: 32
Odsłony: 4640

Re: Mój pierwszy "Fly Cutter"

RomanJ4 pisze:Niekoniecznie, wystarczy by górna podkładka o średnicy większej jak tuleja zabierakowa miała wydłutowane(wywiercone) 2 przeciwległe wewnętrzne kanały pod kły zabieraka... A jeśli kły zabieraka są za krótkie by przez podkładkę sięgnąć jeszcze talerza, to wystarczy podkładkę zakołkować/przykręcić do talerza..

Można i tak ale czy to nie wchodzenie przez komin w sytuacji w której drzwi są otwarte? Dorobiona podkładka od góry nie ma żadnych plusów prócz ewentualnego późniejszego wykorzystania tego tzpeinia do czegoś innego a nakład pracy jest spory w porównaniu z ucięciem końca. Wolę dokupić drugi trzpień do innych zastosowań niż mieć jeden i go przezbrajać w koło.

Jutro przerobię to na noże 16x16, utnę trzpień i zobaczymy czy będzie poprawa przy wyższej prędkości obrotowej. Zdam relację ;)
autor: bear
29 kwie 2022, 21:37
Forum: WARSZTAT
Temat: Mój pierwszy "Fly Cutter"
Odpowiedzi: 32
Odsłony: 4640

Re: Mój pierwszy "Fly Cutter"

RomanJ4 pisze:
29 kwie 2022, 21:18
bear pisze:Odległości "b" nie da się skasować ponieważ trzpień przy Fi 32mm ma 24mm a mój talerz niecałe 20mm więc wystaje po za talerz o 4 mm + grubosc samej podkladki... Mam w planie trzpien frezerski uciąć i go wrzucić na szlifierkę żeby skrócić go do 18mm co pozwoli zastosować sama srube.

A zamiast skracać na dole dać podkładkę od góry?
Nie da się. To trzpien frezarski więc ma od góry tuleje zabierakowa. Część tulei wchodzi w trzpien a druga część w wyfrezowanie kanały w dysku. Trzeba by zabierak wyrzucić i dlutowac kanal w dysku bo trzpien ma kanal pod wpust. Wolę już uciąć końcówkę tym bardziej że trzpien już zostanie z tym na zawsze.
Będę miał chwilę to trzpien utne, a dysk jednak przerobię na noze 16x16 z płytkami ccmt
autor: bear
29 kwie 2022, 17:33
Forum: WARSZTAT
Temat: Mój pierwszy "Fly Cutter"
Odpowiedzi: 32
Odsłony: 4640

Re: Mój pierwszy "Fly Cutter"

RomanJ4 pisze:Konstrukcja flycuttera raczej nie podpada, talerz jest masywny z dużym potencjałem kinetycznym, sztywność talerz-chwyt do mocowania we wrzecionie też wygląda na wystarczającą, chociaż by skrócić maksymalnie wystawienie (a) ostrza z talerza i zminimalizować tendencje do wpadania w drgania, zminimalizowałbym na ile to możliwe odległość (b), może wystarczyło by dać samą śrubę(zdaje się krzyżową?) bez pierścienia podkładki.

Odległości "b" nie da się skasować ponieważ trzpien przy Fi 32mm ma 24mm a moj talerz niecałe 20mm więc wystaje po za talerz o 4 mm + grubosc samej podkladki. Można powalczyć o dlugosc "a" ale z tym powalczymy jak kupie składaka. Mam w planie trzpien frezerski uciąć i go wrzucić na szlifierkę żeby skrócić go do 18mm co pozwoli zastosować sama srube. Rozwarzam ciągle przejście na noz 16x16 i plytki jakieś ccmt co powinno poprawić warunki skrawania.

Dziś były kolejne male próby, założona przeciwwaga, 140obr/min więc prawie 3 razy mniej niż na ostatniej ptobie i przybranie 0,4mm. Może przejrzeć sie nie da ale powierzchnia jest ładna i bardzo gładka.

Oczywiście za obszerny post dziękuję.

Obrazek Obrazek
autor: bear
29 kwie 2022, 01:42
Forum: WARSZTAT
Temat: Mój pierwszy "Fly Cutter"
Odpowiedzi: 32
Odsłony: 4640

Re: Mój pierwszy "Fly Cutter"

Naostrzyłem trochę inaczej nożyk ale nadal nie jest dobrze mimo że po nożyku widać że zbiera tym czym powinien. Powierzchnia pod palcem jest gładka ale średnio wygląda. Obroty w tym przypadku to 400obr/min, przybranie 0,4mm. Sprubóję zejść z obrotami niżej i zobaczę.
Nie mam jeszcze na dysku przeciwwagi po drugiej stronie, przy 400 obr/min trochę czuć że maszyna drży, po założeniu kawałka metalu na drugą drgania niemal ustają. Niestety jeszcze nie zamówiłem nożyka na płytki ale trochę się obawiam że 12x12 na takim wysięgu może być za wiotkie i stąd te problemy, rozwarzam przeróbkę tego pod 16x16. Wysięg w tej chwili mogę skrócić gdzieś maksymalnie o 1cm, dysk montowany jest na uchwyt frezerski a jego długość od zabieraka to 24mm więc dochodzi mi jakieś 8mm podkładka dociskowa + grubość nakrętki.

Obrazek

Film z pracy:
https://youtu.be/XSOh-uWNqmw
autor: bear
27 kwie 2022, 19:49
Forum: WARSZTAT
Temat: Mój pierwszy "Fly Cutter"
Odpowiedzi: 32
Odsłony: 4640

Re: Mój pierwszy "Fly Cutter"

RomanJ4 pisze:bo podobnie jak przy wytaczaniu wysokość do osi(toczenia) wpływa na kąt natarcia ostrza i warunki skrawania

Tylko ze przy wytaczaniu noz stoi w miejscu a materiał się obraca więc można go dowolnie ustawić w otworze. W tym przypadku moim zdaniem jest inaczej bo noz jest ruchomy i zatacza kola niezależnie gdzie jest ustawiony.

Sprawdzałem dziś nożyk i wygląda na to że nie skrawa on powierzchnia natarcia tylko powierzchnia przyłożenia więc się slizga po materiale stąd te fale. Powierzchnia pod palcem jest sliska ale pod paznokciem coś tam czuć zależnie od posuwu. Dla dysku 190mm dałem 280 obr/min ale myślę że to trochę za malo. Naostrze nożyk w inny sposób i zobaczymy co wyjdzie, możliwe że kieszenie pod nozyk powinny byc zrobione pod pewnym kątem tak aby nożyk był pochylony i więcej pracował powierzchnia natarcia.

Kilka zdjęć z pierwszej proby.
Obrazek Obrazek
autor: bear
27 kwie 2022, 10:13
Forum: WARSZTAT
Temat: Mój pierwszy "Fly Cutter"
Odpowiedzi: 32
Odsłony: 4640

Re: Mój pierwszy "Fly Cutter"

RomanJ4 pisze:
27 kwie 2022, 08:31
bear pisze:Powstało coś takiego, trochę piszczy a powierzchnia nie jest idealna

A główna krawędź skrawająca leży na linii promienia(ew. nieco poniżej)?
Na linii promienia?
autor: bear
27 kwie 2022, 00:57
Forum: WARSZTAT
Temat: Mój pierwszy "Fly Cutter"
Odpowiedzi: 32
Odsłony: 4640

Re: Mój pierwszy "Fly Cutter"

Powstało coś takiego, trochę piszczy a powierzchnia nie jest idealna ale to wina nożyka, złapałem pierwszy lepszy a wymiarów 12x12 u mnie jak na lekarstwo. Nożyk się skróci a resztę pójdzie na drugą stronę w ramach przeciwwagi.
Obrazek
autor: bear
26 kwie 2022, 08:13
Forum: WARSZTAT
Temat: Mój pierwszy "Fly Cutter"
Odpowiedzi: 32
Odsłony: 4640

Re: Mój pierwszy "Fly Cutter"

RomanJ4 pisze:
26 kwie 2022, 00:26
Nóż nie musi być tak potężny, 12x12 też wystarczy, duża masa dysku będzie robić za koło zamachowe. Pamiętaj o przeciwwadze do noża, bo na takiej średnicy to już trochę działa..
No nie musi ale myślałem o nożu na płytkach WNMG a taki trzonek, tzn 16x16 jest najmniejszy ale z drugiej strony te płytki będą generować dość duże opory skrawania. Pójdę w 12x12 SCLCL na płytki CCMT.
Co do przeciwwagi to oczywiście musi być, może się jeszcze statycznie wyważy...
autor: bear
26 kwie 2022, 00:16
Forum: WARSZTAT
Temat: Mój pierwszy "Fly Cutter"
Odpowiedzi: 32
Odsłony: 4640

Re: Mój pierwszy "Fly Cutter"

Jakich składakówi i jakich wymiarow używacie w swoich fly cutterach?
Robię sobie malenstwo dyskowe 190mm x 20 mm i myślę o 16x16. Noz montowany do boku dysku na jedną srube m8. Noz siedzi w "kieszeni" o głębokości 6mm.

Wróć do „Mój pierwszy "Fly Cutter"”