Robiłem Latency test przy włączonych 3 kopiach glxgears i wychodziło nieco ponad 16000, dopiero praca na przeglądarce i internecie/plikach dała wynik około 25 000. Natomiast do frezarki podłączam komputer odłączony od internetu i nijak nie mogę przekroczyć tych 16000, dlatego wpisałem 25000 dla bezpieczeństwa.
Wszystko to jest dla mnie jasne i uściślając nie ustawiam, ale "deklaruję" wartość z latency test przed testami osi, więc domyślam się, że powinna ona być uwzględniona przez oprogramowanie przy generowaniu sygnałów sterujących silnikami, ale nie rozumiem, dlaczego te sygnały są inaczej generowane przy teście osi w "stepconf" i w "linuxcnc".

Trochę to dziwne, przecież jitter jest ustawiony wcześniej (ustawiłem 25000, mimo, że przez większość czasu mam 16000), czasy generowania sygnałów też są wpisywane wcześniej (mam SSK-MB, ustawiłem Gecko 540 - nie wiem czy dobrze?) generowanie sygnału do silników powinno być niezależne od ui tylko od timera.
Jeszcze nie dotarłem do końca konfiguracji, więc nie wszystkie rzeczy są dla mnie jasne.

Mógłbyś podrzucić rozwiązanie? Mam ten sam problem: Podczas testu osi w "Stepconf" silniki jadą całkiem szybko na ustawieniu 25mm/s natomiast już w trakcie pracy w programie prędkość siada.