Niestety, prawie zeszlifowałem napis 0.05mm i niewiele to dało (szlifowałem papierem wodnym 500 na szkle). Patrząc przez lupę, wżery korozji wydają się tej samej głębokości co grawer, więc nie bawię się w malowanie bo tylko pogorszy sprawę.
Raczej koniec dłubaniny, dzięki za pomoc.
Znaleziono 3 wyniki
Wróć do „Suwmiarka, renowacja - noniusz”
- 20 wrz 2016, 09:27
- Forum: WARSZTAT
- Temat: Suwmiarka, renowacja - noniusz
- Odpowiedzi: 6
- Odsłony: 1969
- 16 wrz 2016, 13:32
- Forum: WARSZTAT
- Temat: Suwmiarka, renowacja - noniusz
- Odpowiedzi: 6
- Odsłony: 1969
- 16 wrz 2016, 11:47
- Forum: WARSZTAT
- Temat: Suwmiarka, renowacja - noniusz
- Odpowiedzi: 6
- Odsłony: 1969
Suwmiarka, renowacja - noniusz
Witam,
Zabrałem się za naprawę starej, sowieckiej suwmiarki, ale nie wiem jak długo (głęboko) mogę to szlifować, aby nie zeszlifować całej podziałki. Na pierwszy ogień poszły wodne papiery ścierne 500-1000.
Pierwszy problem to głęboka korozja : nie wiem czy jest głębsza niż nacięcia podziałki (jak głębokie mogą być?)
Drugi to niska widoczność podziałki - czy są jakieś atramenty, czy może farby, którymi można wypełnić te rowki (najpierw je oczyszczając)?
Wiem, że to dłubanie w g... , ale robię to z powodów sentymentalnych.



Zabrałem się za naprawę starej, sowieckiej suwmiarki, ale nie wiem jak długo (głęboko) mogę to szlifować, aby nie zeszlifować całej podziałki. Na pierwszy ogień poszły wodne papiery ścierne 500-1000.
Pierwszy problem to głęboka korozja : nie wiem czy jest głębsza niż nacięcia podziałki (jak głębokie mogą być?)
Drugi to niska widoczność podziałki - czy są jakieś atramenty, czy może farby, którymi można wypełnić te rowki (najpierw je oczyszczając)?
Wiem, że to dłubanie w g... , ale robię to z powodów sentymentalnych.


