
plyty a wlasciwie calego komputera ktory posłurzy jako sterowanie jeszcze nie mam, celuje w cos starutkiego p100 (wiec slotow isa bede mial po pachy) pozatym niestety to bedzie projekt pod tytulem "biedny student" w planach mam (a wlasciwie w glowie i powoli przelewam do solidworska) budowe malej (obszar roboczy mysle 200x150 moze 200x200) frezareczki (ploterka??) 3 osiowej do dlubania (bo inaczej tego nie nazwe) w jakichs tworzych np plexa, a jak przy okacji uda sie w cienkiej blaszce alu wywiercic kilka otowrow to juz wogule bedzie super. Ale zorjętuje sie na uczelni i moze w przyszlym roku w ramach pracy dyplomowej znajda sie jakies pieniazki na cos powazniejszego.
Jakie by nie byly realia chchail bym zeby sterowanie jak i sama maszyna byla jak najlepsza w stosunku do mozliwosci i funduszy.