1) Oś Z oraz wsporniki ramy wykonana jest z profilu kwadratowego 20x20x1, pozostałe osie 25x25x1,5mm
2) Śruby M6 (skok 1mm), chociaż ze względu na większy skok polecam M8 (1.25 to zawsze trochę szybsze ruchy).
3) Większość konstrukcji skręcona jest śrubami M5 (ze względu na rurki które wkładałem w profil, miały one średnice wewnętrzna około 6mm) oś Z w kilku miejscach skręcona jest śrubami M4, dolna rama skręcona jest szpilkami M8.
[ Dodano: 2011-10-19, 20:47 ]
Po ponad połowie roku czas na małą aktualizację. Wszystko dodane w 1 poście.
Znaleziono 4 wyniki
Wróć do „Frezarka, profile aluminiowe, skrecana, 130x160x80”
- 02 lip 2011, 13:40
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Frezarka, profile aluminiowe, skrecana, 130x160x80
- Odpowiedzi: 11
- Odsłony: 8493
- 20 lut 2011, 11:06
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Frezarka, profile aluminiowe, skrecana, 130x160x80
- Odpowiedzi: 11
- Odsłony: 8493
FlashEF sztywność jest niewielka, szczególnie w osi Z i X. Dla osi Z chce wyfrezować rynienki w które wcisnę prowadnice żeby ograniczyć ich rozginanie się. Pod oś X chce przykręcić duży kawałek blachy aluminiowej zamiast płaskowników którymi jest skręcona. Podejrzewam że "jakoś" dało by się frezować aluminium ale szkoda maszyny.
namemartin to wrzeciono kupowałem jako frezarka do drewna, mam do niej cała przystawkę do frezowania, tylko był to jedyny model który pozwalał na odłączenie całości od wrzeciona.
namemartin to wrzeciono kupowałem jako frezarka do drewna, mam do niej cała przystawkę do frezowania, tylko był to jedyny model który pozwalał na odłączenie całości od wrzeciona.
- 19 lut 2011, 19:06
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Frezarka, profile aluminiowe, skrecana, 130x160x80
- Odpowiedzi: 11
- Odsłony: 8493
- 19 lut 2011, 17:21
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Frezarka, profile aluminiowe, skrecana, 130x160x80
- Odpowiedzi: 11
- Odsłony: 8493
Frezarka, profile aluminiowe, skrecana, 130x160x80
Za projektowanie frezarki wiozłem się zaraz po zarejestrowaniu się na forum i zapoznaniu z tematem (2007, całkiem dawno). Pierwsza konstrukcja oparta była o profile stalowe, wałki szlifowane itd, ale bark miejsca w domu aby ją postawić oraz środków na wykonanie zatrzymały projekt. Około 1,5 roku temu postanowiłem zaprojektować inna oparta w całości o profile aluminiowe, z prowadnicami szufladowymi, śrubami metrycznymi i generalne wszystkim innym z czego nie powinno się budować frezarki.
I oto ona po roku strugania, wiercenia, piłowania w pokoju powstała pierwsza działająca wersja frezarki biurkowej. Wszystkie elementy wykonane są domowymi metodami (piłka do metalu, pilnik, imadło, wiertarka wraz chińskim statywem). Ponieważ profile aluminiowe lubią się zgniatać podczas skręcania, miedzy każde dwa otwory w które wchodzi śruba wciśnięta jest aluminiowa tulejka wykonana z rurki aluminiowej. Prowadnice szufladowe przyciąłem na odpowiedni wymiar. Do wykonania osi Z wykorzystałem dwie najzwyklejsze prowadnice z Castoramy. Prowadnice osi X i Y to 3 częściowe prowadnice pozbawione 1 części, tak więc przerobione na 2 częściowe. dodatkowo rozgięte w celu skasowania luzów (prosto z sklepu maja bardzo duży luz).
Pole robocze: 130x160x80 (x/y/z)
Gabaryty: 370x400x450
Wrzeciono: Frezarka ręczna do drewna Falon-Tech (tania imitacja Kres'a)
Prowadnice: Szufladowe (lekko zmodyfikowane)
Silniki: 3 silniki Sanyo-Denki 1A, 200 kroków, około 0.5Nm
Sterowniki: 3x TA8435 projektu kolegi ottop
Inne: zasilacz(5/12v i 24v), bob, wszystko własnej konstrukcji oparte o wiedzę z forum


Pierwsze frezowania w poliamidzie i plexi zakończone sukcesem.
W najbliższym czasie planuje zamknąć całe sterowanie w odbudowie, wymienić stół na mdf albo poliamid, wyfrezować oprawy łożysk, zainstalować krańcówki, wrzucić filmik z frezowani i lepsze fotki.
------------------------------- Aktualizacja 19.10.2011 -------------------------------
Obudowa na sterowania wykonana z puszki elektrycznej.


Wszystkie płytki przykręcone są poprzez dystansy do pleksi, od góry znajduje się wyłącznik bezpieczeństwa, na lewej ściance podwójne gniazdko załączane przekaźnikami (wykorzystane do załączania wrzeciona).
Ponieważ maszyna stoi na biurku wykonałem odpowiednia obudowę z kartonu żeby wiór się za bardzo nie rozprzestrzeniał.

Czujnik obiciowy oraz naklejony na wrzeciono czarno biały pasek świetnie sprawdza się jako czujnik obrotów. Aby oświetlić frezowany detal nakleiłem pasek z trzema białymi diodami.

Diody sprawdzają się bardzo dobrze.

W planach mam wyfrezowanie nowych opraw łożysk oraz nakrętek.
I oto ona po roku strugania, wiercenia, piłowania w pokoju powstała pierwsza działająca wersja frezarki biurkowej. Wszystkie elementy wykonane są domowymi metodami (piłka do metalu, pilnik, imadło, wiertarka wraz chińskim statywem). Ponieważ profile aluminiowe lubią się zgniatać podczas skręcania, miedzy każde dwa otwory w które wchodzi śruba wciśnięta jest aluminiowa tulejka wykonana z rurki aluminiowej. Prowadnice szufladowe przyciąłem na odpowiedni wymiar. Do wykonania osi Z wykorzystałem dwie najzwyklejsze prowadnice z Castoramy. Prowadnice osi X i Y to 3 częściowe prowadnice pozbawione 1 części, tak więc przerobione na 2 częściowe. dodatkowo rozgięte w celu skasowania luzów (prosto z sklepu maja bardzo duży luz).
Pole robocze: 130x160x80 (x/y/z)
Gabaryty: 370x400x450
Wrzeciono: Frezarka ręczna do drewna Falon-Tech (tania imitacja Kres'a)
Prowadnice: Szufladowe (lekko zmodyfikowane)
Silniki: 3 silniki Sanyo-Denki 1A, 200 kroków, około 0.5Nm
Sterowniki: 3x TA8435 projektu kolegi ottop
Inne: zasilacz(5/12v i 24v), bob, wszystko własnej konstrukcji oparte o wiedzę z forum



Pierwsze frezowania w poliamidzie i plexi zakończone sukcesem.

W najbliższym czasie planuje zamknąć całe sterowanie w odbudowie, wymienić stół na mdf albo poliamid, wyfrezować oprawy łożysk, zainstalować krańcówki, wrzucić filmik z frezowani i lepsze fotki.
------------------------------- Aktualizacja 19.10.2011 -------------------------------
Obudowa na sterowania wykonana z puszki elektrycznej.


Wszystkie płytki przykręcone są poprzez dystansy do pleksi, od góry znajduje się wyłącznik bezpieczeństwa, na lewej ściance podwójne gniazdko załączane przekaźnikami (wykorzystane do załączania wrzeciona).
Ponieważ maszyna stoi na biurku wykonałem odpowiednia obudowę z kartonu żeby wiór się za bardzo nie rozprzestrzeniał.

Czujnik obiciowy oraz naklejony na wrzeciono czarno biały pasek świetnie sprawdza się jako czujnik obrotów. Aby oświetlić frezowany detal nakleiłem pasek z trzema białymi diodami.

Diody sprawdzają się bardzo dobrze.

W planach mam wyfrezowanie nowych opraw łożysk oraz nakrętek.