Hej.
Wiem - wiem - robiłem to wielokrotnie.
A co do spawania - czemu nie ?
Tylko dopiero po dospawaniu wałka - lunetka - i dopiero nakiełek.
Inaczej jest gwarancja bicia.
pzd.
Hej.
Ale .... jak Kol. to zrobi jak mu się tokarka " wyprowadziła " ?
Osobiście to bym się nie bawił tylko wyprasował ośkę i zrobił nową.
Tylko jak skoro tokarki brak ?
Przy wyprasowywaniu ośki trzeba zwrócić uwagę na kierunek wybijania.
pzd.
Hej.
Ciekawe jak byś przetoczył wrzeciennik pod łożyska.
Zakładając że się zmieszczą.
Oczywiście zachowując wymaganą precyzję i geometrię.
To wcale takie proste nie jest.
Zresztą łożyska wrzecionowe do tanich nie należą - sprawdź ceny.
pzd.
Hej.
Nie tyle mogą ale będą wpadać w przecięcie.
To jakaś abstrakcja - rozwiertak o takiej średnicy.
No i te 3 setki ?
Gdzieś tam były fotki wewnętrznej powierzchni.
Jak już próbować to jak było opisane - tuleja stożkowa w uchwycie i panewka w tejże.
Oczywiście z jednego mocowania.
Gruby nóż - typu " borsztanga" i można próbować.
Ale nadziei wielkiej bym nie miał .
pzd.
Hej.
W sumie w celu ustalenia co i jak - zrobił bym tak-
1 - rozebrać całość - wrzeciono , itd.
2 - umyć dokładnie element łożyskujący ( tuleja , pochwa , panewka - TPP - można sobie wybrać )
3 - zainstalować TPP .
4 - średnicówką pomierzyć gdzie jest jaki wymiar - zapisać.
No i wiadomo by było czy jest jajo i w jakim układzie .
Taką mam koncepcję.
pzd.