witam.
nie płaczę bo i dlaczego ?
i oczywiście wątku zaśmiecać nie mam zamiaru .
co do konstruktywnych rad - ciężko Ci coś doradzić - można jedynie potakiwać .
pozdrawiam .

witam.
no to widać że mi się nie chciało pracować .
no i te frezy ze złomu - to fakt .
nie ma o czym gadać - bo i po co ?
idź do gościa ( ślusarza ? ) zrobi Ci po 30pln i będzie ok .
pozdrawiam .
dodając - no i technologii i jak co się robi oczywiście nie znam - bo i skąd ?

witam.
przez te wszystkie lata jak robiłem na tokarce słyszałem setki takich tekstów - to pięć minut - chwilka .
standardowo mówiłem - to stój pan koło mnie i patrz pan jaka to chwilka .
nawiasem mówić to powszechne - jak ktoś czegoś nie robi to mu się wydaje że to proste - moment
pozdrawiam .

witam.
jak " czaję bazę " to maszyna ta ma służyć tylko do wycinania czegoś tam .
skoro masz zamiar wykonywać dużo drobnych " ruchów " ( jak mysz ) to po co aż taki duży prześwit " Z " ?
skoro ma to działać szybko to musisz ramę i zetkę zrobić o jak najmniejszej masie .
no i konstrukcja " z " nie musi być - w takim wypadku - na śrubie - opuszczasz ile masz zamiar ciąć i wio .
spada masa całości .
mniejsza masa - mniejsza moc silników , mniejsze przeciążenia , itp .
no chyba że źle myślę - co do przeznaczenia maszyny ?
pozdrawiam .