Znaleziono 4 wyniki
Wróć do „Plany rozwiązań zawieszeń wrzeciona we frezarkach.”
- 03 cze 2006, 17:29
- Forum: Plany budowy maszyn
- Temat: Plany rozwiązań zawieszeń wrzeciona we frezarkach.
- Odpowiedzi: 31
- Odsłony: 27563
- 01 cze 2006, 13:59
- Forum: Plany budowy maszyn
- Temat: Plany rozwiązań zawieszeń wrzeciona we frezarkach.
- Odpowiedzi: 31
- Odsłony: 27563
witam !! no tak - to o czym pisze Kol. Piotrjub to efekt fascynacji wielu konstruktorów programami do projektowania . niestety rysować ( prawidłowo ) coraz to mniej potrafi . jest to związane pewnie z dziwną właściwościa ludzkiego umysłu - co przgadane/zaprojektowane - to jest już gotowe ! . problem zaczyna się jak detal trzeba FIZYCZNE opisać/wykonać . jak pracowałem jako tokarz wiele razy przychodził ktoś i mówił -zrób pan tak - ja zrobiłem i był wielki krzyk - to nie tak miało być !! przyjąłem prostą zasadę - RYSUNEK i tyle , a jak było źle to klientowi rysunek pod twarz i po problemie ( masz pan jak pan chciałeś ). pozdrawiam !!
- 29 maja 2006, 18:48
- Forum: Plany budowy maszyn
- Temat: Plany rozwiązań zawieszeń wrzeciona we frezarkach.
- Odpowiedzi: 31
- Odsłony: 27563
witam !! dawno dawno temu ( lata 80 ub. stulecia ) pracowałem w zakładach gdzie produkowało sie maszyny do produkcji gwożdzi/nakrętek itp . bardzo często było tak że jakiś zespół funkcjonalny był " projektowany " przez konstruktorów a następnie " uczłowieczany " przez mechaników i jeszcze raz - aż wszystko pracowało OK . następnie były robione rysunki z działającej konstrukcji i - do produkcji . oczywiście były to zupełnie inne czasy i dzięki Bogu przeminęły . nie wszystko da się przewidzieć ( niestety ) . dlatego właśnie każdy prototyp kosztuje tak dużo i wykonanie go zabiera wiele godzin . pozdrawiam !!
- 18 maja 2006, 18:13
- Forum: Plany budowy maszyn
- Temat: Plany rozwiązań zawieszeń wrzeciona we frezarkach.
- Odpowiedzi: 31
- Odsłony: 27563
witam !! a mnie się wydaje że najważniejsze jest posiadanie doświadczenia w konstrukcji ( nie tylko w projektowaniu ) , zaprojektować można wszystko, problemem jest wykonanie . Smieszne, ale teraz zdałem sobie sprawę że wszystkie urządzenia ( niektóre bardziej skomplikowane od ołówka ) zrobiłem bez żadnych rysunków . co najwyżej jakieś szkice na karteluszkach . widać nie powinienem się tym więcej zajmować . zrobić coś prostego - zebrać doświadczenia - zapoznawać się z dokonaniami innych . i nie wpadać w przekonanie że już się wszystko wie i umie ( to się nazywa pokora ) . pozdrawiam !!