tomcat65 pisze:Ale absolutną nieprawdą jest, że wrzeciono samo spada
Jak nie jest zapięty ślimak od posuwu dokładnego i poluzuje się blokady przesuwki to moje leci w dół jak kamień. Zdarzyło mi się że wyślizgnęła mi się poprzeczka z ręki i całość poszybowała w dół z radosną karuzelą poprzeczki. Na szczęście to był moment kiedy wstępnie ustawiałem się do dłutowania, więc tylko nóż mi się lekko przytępił zatrzymując się na stoliku.
Pozdrawiam Marek