Jeśli chodzi o używanie innych naczyń niż szklane to można, ale później nie nadają sie już zbytnio do innych celów ( kiedyś wytrawiałem dość dużą płytkę w starej emaliowanej miednicy, za pomocą chlorku żelaza, całość podgrzewałem na kuchence

efekt to żółta miednica

) Jeśli chodzi o szybkość trawienia to ważna jest temperatura i obieg. Jak trawiłem to w około 70 - 80 stopni Celsjusza, mieszanie daje bardziej równomierny skład roztworu i wyrównuje temperaturę a co za tym idzie równomierność wyżerania płytki. Co do ilości wytrawiacza, do dosypywałem go doświadczalnie, jak będzie za mało to sie nie wytrawi, jak za dużo i zapomnisz wyjąc płytki w odpowiednim momencie to może ponadżerać ścieżki. Ja tez prasowałem bezpośrednio żelazkiem, ważny jest dobry papier kredowy i jak najwyższa rozdzielczość drukarki.