Dzięki za wypowiedź
Praca jest może i dobra jak na moj wiek i na fakt ze mieszkam z rodzicami, ale nic po za tym, a przecież 25 lat to za mało aby przestać się rozwijac i dążyć do zwiekszenia zarobków.
Za rok, jade do Kanady i myślalem zeby tam kontynuować moją "karierę", a wiec także pracować za darmo przy CNC mając juz o tym jakieś pojęcie przywiezione z PL, ale to chyba zbyt naiwny i nierealistyczny plan ;/
Znaleziono 2 wyniki
Wróć do „Chce byc taki jak wy-poczatki z CNC”
- 05 maja 2014, 14:23
- Forum: CNC podstawy
- Temat: Chce byc taki jak wy-poczatki z CNC
- Odpowiedzi: 28
- Odsłony: 3406
- 05 maja 2014, 13:04
- Forum: CNC podstawy
- Temat: Chce byc taki jak wy-poczatki z CNC
- Odpowiedzi: 28
- Odsłony: 3406
Witam
Nie chce dublować tematu, więc spytam tutaj
Chciałbym zapytać szanownych, doświadczonych kolegów w kwestii oceny chęci przebranżowienia się.
Mam 25 lat i skonczone studai lic + mag. w zakresie logistyki oraz 5 lat doświadczenia wtym ze zawodzie jako spec ds logistyki. Ponieważ pracuje w małej firmie (ma to swoje plusy i minusy) nie mam żadnych szkoleń, kursów, nie uzywam w pracy języka obcego, nie znam się nawet na zwykłym SAP'ie... nie zarabiam źle, ale perspektywy rozowju marne. Próby przejścia do wiekszej firmy koncza się niepowodzeniem, bo albo mam za duze wymag. finansowe (podaje minimalnie niższe niż mam teraz) albo nie mam umiętnosci SAP itp.. błędne koło...
Myslalem żeby spróbować swoich sil w dziedzinie CNC, do dziś załuje, że nie poszedłem w tym kierunku od razu, ale co zrobić.
Nie znam się na tym - jestem zielony. Pomyślałem zatem, że spóuje nawiązać kontakt z wiekszą firmą pod PN i za darmo, zaoferuje się w ramach praktyk, stażu, podczas mojego urlopu (3 tyg) a dodatkowo jesli pracowaliby tam weekendowo to również w sb i niedz.
Abstrahując od tego czy sie zgodzą czy nie, jak myslicie czy to ma sens, aby poznawać temat od tej strony bez ukończenia żadnej szkoły ?
Czy jest wogóle szansa na przebrażowienie się ?
Pozdrawiam serdecznie
Nie chce dublować tematu, więc spytam tutaj
Chciałbym zapytać szanownych, doświadczonych kolegów w kwestii oceny chęci przebranżowienia się.
Mam 25 lat i skonczone studai lic + mag. w zakresie logistyki oraz 5 lat doświadczenia wtym ze zawodzie jako spec ds logistyki. Ponieważ pracuje w małej firmie (ma to swoje plusy i minusy) nie mam żadnych szkoleń, kursów, nie uzywam w pracy języka obcego, nie znam się nawet na zwykłym SAP'ie... nie zarabiam źle, ale perspektywy rozowju marne. Próby przejścia do wiekszej firmy koncza się niepowodzeniem, bo albo mam za duze wymag. finansowe (podaje minimalnie niższe niż mam teraz) albo nie mam umiętnosci SAP itp.. błędne koło...
Myslalem żeby spróbować swoich sil w dziedzinie CNC, do dziś załuje, że nie poszedłem w tym kierunku od razu, ale co zrobić.
Nie znam się na tym - jestem zielony. Pomyślałem zatem, że spóuje nawiązać kontakt z wiekszą firmą pod PN i za darmo, zaoferuje się w ramach praktyk, stażu, podczas mojego urlopu (3 tyg) a dodatkowo jesli pracowaliby tam weekendowo to również w sb i niedz.
Abstrahując od tego czy sie zgodzą czy nie, jak myslicie czy to ma sens, aby poznawać temat od tej strony bez ukończenia żadnej szkoły ?
Czy jest wogóle szansa na przebrażowienie się ?
Pozdrawiam serdecznie