Roman tak zapytam bo ty pewnie wiesz, czy w piłach ramowych z opuszczanych grawitacyjnie stosuje sie amortyzator hydrauliczny który tłumi opadanie , ze ramie opada bardzo bardzo powoli (jak klapa od kibla z cichym domykiem tylko o wiele wolniej)

tak mi sie wydaje ze to tez mogło by zapobiec zbyt głebokiemu zaczepianiu zębęm przy cienkim przekroju, bo ostrze nie zdąży opasc wiecej niz trzeba

znasz moze wartosc w N/m dla klucza dyno, z jaka siłą dokrecic naciag? mam juz dosc mocno dokrecone a jeszcze nie brzdeka wcale, mam wrazenie ze zblizam sie do czerwonego pola gwintu (M8)

RomanJ4 pisze: najlepiej gdy przypadaja co najmniej dwa, a najlepiej trzy, cztery zęby w szerokości przecinanego przekroju.

dzieki temu co napisałes trafiamy w istote calej rozmowy bo tu własnie jest to metoda na otrzymanie takiej samej szerokosci przekroju od początku do konca ciecia


no pokazywałem ci wczesniej brzeszczot jaki używam (24T 8% cobalt)

InzSpawalnik:



poza tym przy takiej skali nie tnie sie profili ramówką. tylko przecinarka tarczowa, a jej ramie opuszcza tarcze po łuku pod skosem a nie pionowo i tarcza jest okrągła a nie liniowa kwesta regulacji oddalenia imadła i ciecie tez bedzie szło po przekątnej

RomanJ4 pisze: Sprawdź czy ramka brzeszczotu w prowadnicy nie "chodzi na boki"

RomanJ4 mam luzy na boki lata mi cała ramka na prowadnicy narazie nic z tym nie robie ale kiedys to podreguluje/poprawie, ale tez pamietaj że to jest zdjecie w bardzo dużym powiekszeniu te profile to 15x15mm x1mm
nacisk grawitacyjny ciezarkami, ostrze tnie gdy pcha, nie wiedziałem ze ostrze ma byc tak mocno napiete zeby dzwoniło jak kamerton, boje sie urwac gwintu

według mnie jest jedna tez sprawa dla której kocham ramówke najbardziej... ze jest cicha i moge ciac nia pózno w nocy a zdarza mi sie czesto

porównajcie na oko samemu jak to wychodzi w praktyce, wydaje mi sie ze jest troche lepiej, jak to oceniacie ?



(ps oba ciecia sa tej samej barwy ta po lewej wyadajesie żółta prze inny kąt swiatła przy robieniu zdjecia , wiec na róznice koloru nie patrzcie)

szczeki mam bardzo podobne jak te poniżej te pryzmy mają u mnie głegokosc/szerokość ok 5x5 mm (ja mam małą piłe 300mm ale rozwiązanie wygląda w ten sposób ) do dużej maszyny na pewno tez takie szczęki są odpowiednio wieksze lub takie jak na zdjeciu u góry wkładki



Polecam wam wyprobujcie takie rozwiązanie do ciecia profili we wszystkich typach przecinarek sie sprawdzi. Jakosc wykonania ciecia jest o niebo lepsza , szybsza i praktycznie niweluje grzanie się materiału
( mocowanie klasyczne często konczy sie na ostatniej sciance profila równoleglej do ostrza że materiał tam aż fioletowy sie robi np. w korundowej przecinarce nie mówiąc że zawsze trzeba poprawiac pilnikiem, a taka metoda rozwiazuje te problemy znacznie)

RomanJ4 ty chyba też masz ramówkę na brzeszczot 300, Ja mam obecnie taki założony (ten górny 24T) i polecam


są łatwo dostepne i kosztują one 7zł/szt bardzo ładnie tną profile i szybko do tego starczają na bardzo długo
jedne z lepszych jakie spotkałem i do tego bardzo tanie, i chyba przy nich zostane

ja mam w imadle piły pryzmy na szczękach 3 rzedy na róznych wysokosciach i tak własnie tne profile kwadratowe i rury idzie o wiele szybciej , niz normalnie bo w każdym miejscu scianka profila jest cięta pod kątem a nie równolegle do brzeszczota, potrzebny tez jest minimalny nacisk brzeszczota, a trzyma bardzo solidnie i bez zgniatania mocno imadłem. tne tak od dawna i nie widze problemu

co do najlepszej opcji do ciecia profili to nie tasmowa a piła tarczowa jest najlepsza ale mniejsza o to

tasmowa przecinarka jest chyba najlepsza do grubych i litych materiałów jak walce, czy bloki

zamontuj profil obrócony o 45* albo zmien brzeszczot na wyższy (który sięgnie niżej)