Broń Boże nie traktuj mojej sugestii i pytania jako atak.
Po prostu ciekawość, bo z pewnością zanim zacząłeś rozważałeś ileś wariantów konstrukcji i ich konsekwencji dla Ciebie.

cześć.

Jaka świetna robota !
Gratulacje. Bardzo mi się podoba.

Nie myślałeś o tym, żeby śruby skrócić dla bezpieczeństwa i zrobić gniazda do imbusa ?
Wtedy nawet dalej byś wyjechał ze szczęką. No oczywiście znowu kwestia wirującej śmierci.

No i nie wiem jak by wyglądało z wytrzymałością takiego gniazda przy tych średnicach śrub, jakby chcieć mocno dociągać.
Ewentualnie może zamiast gniazda dać zewnętrzny wielokąt na kwadrat albo nasadkę.

Tak w ogóle to kawał fajnego żelastwa.

edit:
A jeszcze jedna myśl mi wpadła. Takie myśli to nieczęsta sprawa u mnie .

Oczywiście to już musztarda po obiedzie, ale gdyby śruby były krótsze, tak jak jest z łbami, można by ewentualnie wykonać małe pogłębienia w szczękach od strony łbów.
Miało by to sens ?

pozdrawiam

Każdy ogląda.
Super robota.
Co Ty masz za frezarkę, że dała radę tym rowkom ?
Moja 7045 by się rozsypała chyba.