
.
Nie dosyć ,że to jest konstrukcja za sporawe pieniądze, to można do tego open source soft pozyskać do modelowania procesu.
No ale do frezarki CNC to się nie umywa

No może po za naszym "GURU"

Wróć do „kawa - pali ktoś sam ?”
emsc pisze:Wybacz, ale gdybym miał się tak p...lić w domu ze zwykłą kawą, to nie byłbym w stanie zabić myśli, że mi życie ucieka i jest niewiele warte.
Jednym słowem - wszystko ma swoje granice. Trzeba uważać, czy jo jeszcze hobby czy już mania.
emsc pisze:Ktoś wymyślił, że kawa wysterylizowana pod ciśnieniem jest lepsza.
emsc pisze:Na marginesie, kawę sam mielę bo wówczas mam gwarancję że piję kawę a nie domieszkę trocin, a nie ze snobizmu.
emsc pisze:Ludziom wmawia się że jakaś kawa ma wyjątkowy smak.
jasiu... pisze:Wbrew pozorom całkiem porządną kawę oferują na Macu.
Raczej nie. Gdyby tak było, to kawa w takim opakowaniu nie traciła by własności i nie starzała się, a tak nie jest. Było by obojętne ile leży po paleniu bo jest zapakowania w podciśnieniu i w atmosferze gazu obojętnego. Wtedy na przykład bariści nie szukali by świeżo palonej a zamawiali palone i zapakowane na rok przed użyciem.jasiu... pisze:No właśnie, że nie. Jeśli kawa jest dobrze zapakowana, to ona nie zwietrzeje. Liczy się surowiec, z którego powstała. Nie masz szans na zdobycie w Polsce dobrego surowca. Przyczyna jest prosta, w Polsce nie ma ludzi, którzy się na kawie znają i potrafią rozpoznać, z czego jest zaparzona i w jaki sposób.
jasiu... pisze:Druga sprawa, to regulacja ekspresu. One są w miarę dobrze wyregulowane, ale czasem trzeba troszkę poprawić. Zmienić stopień zmielenia kawy, czy temperaturę wody. To zależy od typu używanej kawy. Warto troszkę poeksperymentować.
oprawcafotografii pisze:Nigdy nie udało mi się tak dobrej kawy zrobić w domu choć ekspres mam niezły