Najlepiej, że takie pierdaty, najbardziej by się przydały do tiga, jak masz obie łapy zajęte.
W magu jak masz przyłbicę, to od biedy ręką to przyłożysz.
No a tigiem najczęściej jedziesz w kwasie i alu, gdzie najczęściej magnesy nie łapią jednak
No, też nie lubię na przykład kątowników magnetycznych, takich trójkątnych.
Nakupowałem ich, bo myślałem, że pospawam regały i wózki na nich, ale strasznie mi wszystko uciekało.
Tam z oferty strong hand jest trochę takich typu "trzecia ręka".
Jak na przykład uszko do rury potrzebujesz heftnąć w dziwnym miejscu i położeniu.
W ofercie i reklamówkach wygląda OK. Nie mam to nie powiem.
Widziałem na jutubach, czasem ktoś używa. Na przykład Jody z weldingtipsandtricks.